
Jeśli po świętach zostaną nam jakieś potrawy, zanieśmy do najbliższej jadłodzielni - zachęca warszawska kampania "JedzeNIEwyrzuca". Plakaty namawiające do dzielenia się jedzeniem zawisły na przystankach, w metrze, na dworcach.
Od wtorku Warszawa przypomina swoim mieszkańcom, że zamiast wyrzucać nadmiar jedzenia kupionego czy przygotowanego przed świętami, można się podzielić z innymi. Ruszyła grudniowa kampania miejska, zachęcająca do korzystania ze stołecznych jadłodzielni.
Ich adresy znaleźć można na stronach internetowych miasta.
Jadłodzielnie to ogólnodostępne miejsca, z których można korzystać zarówno przynosząc nadmiar żywności, jak i częstując się produktami, które zostawił ktoś inny. Do lodówek i szafek w jadlodzielniach można przynieść produkty, które nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia. Wyroby własne np. kanapki, ciasto, zupa powinny mieć naklejony opis potrawy, a także skład i datę przygotowania.
"Ograniczenie marnowania żywności daje realne oszczędności dla konsumentów, ma również wpływ na kwestie środowiskowe, zdrowotne i etyczne. Marnowanie jedzenia wiąże się ze stratami wody i energii, wytwarzaniem dodatkowych odpadów i negatywnym wpływem na środowisko. Aby ograniczyć te skutki, potrzebujemy bardziej zrównoważonego podejścia do żywności. Jako konsumenci powinniśmy zmienić nasze dotychczasowe zachowania" - powiedziała Karolina Zdrodowska, dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego.
W tym roku stolica przeprowadziła też pilotażowy projekt zbiórek niesprzedanej żywności na trzech miejskich targowiskach. W kilka tygodni udało się uratować niemal trzy tony warzyw i owoców. Miasto, wspólnie ze Stowarzyszeniem Slow Food Warszawa, opracowało materiały edukacyjne dla szkół ponadpodstawowych, w których promuje zrównoważone podejście do żywności.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
CHF
4,72 -0,03%
GBP
5,34 -0,33%
USD
4,35 -0,57%
ON
7,01 -9 gr
LPG
3,16 -2 gr