Pomoc uchodźcom z Ukrainy 

Pan Witold Wójcik z okolic Grójca, który przyjął osiemdziesięcioro uchodźców. Spłaca wobec Ukraińców dług wdzięczności, jak wielu sadowników w okolicy.

- Oni przyjeżdżają na wszystkie zbiory. Gdyby nie obywatele Ukrainy, my moglibyśmy te sady powycinać, te wszystkie plantacje zamknąć - podkreśla pan Witold. Dlatego mężczyzna otwiera swój dom, wozi dzieci na basen czy zajęcia sportowe. Zapisze je też do szkoły - dodaje. 

- Pójdę do przedszkola, pójdę do szkoły. Ja mam samochody 9-osobowe, żeby ich dowozić - zapewnia przedsiębiorca.

Do Polski dociera coraz więcej uchodźców z Ukrainy Do ucieczki przed rosyjskimi rakietami, które spadają na miasta, rzuciły się już miliony... Wszyscy pomagają panu Witoldowi - brat, sąsiedzi, szkoła, miejscowy sklep - ale potrzeby się nie kończą. 

Więcej na tvn24.pl.