Duane Hansen z Nebraski przepłynął ponad 60 kilometrów w dół rzeki Missouri w gigantycznej, wydrążonej dyni. Mężczyzna pobił poprzedni rekord świata. Podróż Hansena trwała około 11 godzin - podaje Polsat News.
Reklama
Duane Hansen ustanowił nowy rekord świata po tym, jak przepłynął 61 kilometrów (38 mil) w dół rzeki w ogromnej, wydrążonej dyni, którą sam wyhodował. Miało to miejsce w Bellevue w stanie Nebraska w Stanach Zjednoczonych - przekazał The Guardian.
Przepłynął ponad 60 kilometrów w dyni
Dynia nazwana "Berta" ważyła 384 kilogramy.
Urzędnicy miasta Bellevue powiedzieli, że Hansen wyruszył w dół rzeki Missouri około 7:30 rano i zakończył swoją podróż tuż po 18:30.
Hansen jest farmerem, który uprawia duże dynie i inne warzywa.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze