Duane Hansen ustanowił nowy rekord świata po tym, jak przepłynął 61 kilometrów (38 mil) w dół rzeki w ogromnej, wydrążonej dyni, którą sam wyhodował. Miało to miejsce w Bellevue w stanie Nebraska w Stanach Zjednoczonych - przekazał The Guardian.

Przepłynął ponad 60 kilometrów w dyni

Dynia nazwana "Berta" ważyła 384 kilogramy. 

Urzędnicy miasta Bellevue powiedzieli, że Hansen wyruszył w dół rzeki Missouri około 7:30 rano i zakończył swoją podróż tuż po 18:30.

Hansen jest farmerem, który uprawia duże dynie i inne warzywa.