Rolnik z Kębłowa niedaleko Lęborka opryskał chemikaliami 60 ha pola rzepaku w Bożepolu. Z powodu chemikaliów zginęły tysiące pszczół, które w tym czasie zbierały nektar -podaje Gazeta.
Wydarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu. Jak opisuje portal Lebork24.info, lokalni mieszkańcy opowiadają, że rolnik zaczął opryskiwać pole około godziny 17, czyli w chwili, gdy pszczoły są bardzo aktywne. Prawie wszystkie owady, które w tym czasie zbierały nektar z kwiatów rzepaku, poniosły śmierć na miejscu. Te, które przeżyły kontakt z chemikaliami, padły w ulach.
Oprysk dokonał zniszczeń populacji pszczół we wszystkich okolicznych pasiekach, które znajdowały się w obrębie 5 kilometrów. Łącznie zginęły pszczoły z około 200 uli.
Pszczelarze zamierzają wystąpić o odszkodowanie.
Więcejw serwisie Gazeta.
CHF
4,70 -0,26%
GBP
5,26 -0,51%
USD
4,29 0,29%
ON
7,65 2 gr
LPG
3,20 4 gr