Niestety na rynku nie brakuje nieuczciwych handlowców, którzy oferują zagraniczne truskawki pod szyldem 'polskie'. Z tym procederem branża mierzy się co roku. Plantatorzy dają wskazówki konsumentom, by ci mogli łatwo odróżnić polską truskawkę od tej sprowadzanej z zagranicy.
Polskie truskawki mają stożkowaty lub sercowaty kształt. Dojrzałe owoce są jasnoczerwone i błyszczące. Zapach truskawek jest najbardziej intensywny przy szypułce. Powinna być ona świeża, intensywnie zielona, i delikatnie odstawać od owocu. Jak podkreślają plantatorzy – szypułka zawsze prawdę powie!
Truskawki pochodzące z importu zwykle są bardziej podłużne. Owoce mają jaśniejszy kolor przy szypułce, ponieważ musiały być zbierane „na blado”. Kondycja szypułki zdradza najwięcej. Nie jest ona świeża i nie odstaje już od owocu.
Polscy plantatorzy zbierają truskawkę dojrzałą, czerwoną, taką jaka powinna być. Jej smak pochodzi w 100% od słońca. Importowana zbierana musi być wcześniej, żeby wytrzymała podróż.
Truskawka od polskich plantatorów odbierana jest w dniu zerwania, maksymalnie na drugi dzień rano, po dobrym schłodzeniu.
Jak już informowaliśmy, zagranicznej truskawki na polskim rynku jest w tym roku bardzo dużo. Ze względu na wojnę w Ukrainie, zamknął się rynek rosyjski i białoruski. Plantatorzy z innych krajów szukali alternatywnego rynku zbytu. Duża jest podaż truskawki greckiej. Jest ona wyjątkowo tania w tym roku, co jest jedną z głównych przyczyn zaniżania cen pierwszych krajowych truskawek.