W ostatnim czasie okradziono pasiekę, znajdującą się na Polanie Stumorgowej na Mogielicy, najwyższym szczycie Beskidu Wyspowego. Sprawca w różnych odstępach czasu wyciągał z uli ramki, w których znajdował się tzw. czerw pszczeli, czyli wczesne stadium rozwojowe pszczoły miodnej. Następnie podmieniał je na ramki puste. 

Jak podaje serwis limanowa.in wartość samych skradzionych pszczół to około 15 tys. zł. Właściciele gospodarstwa podkreślają, że rzeczywiste szkody są jeszcze większe i idą w dziesiątki tysięcy złotych.