
We wtorek 22 czerwca spodziewane są burze, które mogą być bardzo gwałtowne; lokalnie opady wyniosą nawet 50 mm, a porywy wiatru sięgnąć mogą 100 km/h - powiedziała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Woźniak. Możliwe są także opady gradu.
Jak przekazała w rozmowie z PAP synoptyk, we wtorek po południu wciąż czekają nas wysokie temperatury. "W zasadzie w całej wschodniej połowie kraju temperatura wzrośnie do 31-32 stopni" - wskazała. Jak podkreśliła, zarówno we wschodniej, jak i w centralnej części kraju burze występują już po południu i będą dalej występować aż do wieczora i nocy.
"Niektóre z tych burz są bardzo gwałtowne. Głównym zagrożeniem związanym z burzami są intensywne opady deszczu o natężeniu ulewnym i nawalnym. Sumy opadów w tych burzach mogą wynosić 30-40 mm, ale punktowo mogą zdarzyć się wartości takie jak 50 mm" - powiedziała Woźniak.
Opadom deszczu mogą towarzyszyć opady gradu, zazwyczaj o średnicy 2-3 centymetrów, jednak gdzieniegdzie może to być nawet 5 cm. "Przy burzach występują także silne porywy wiatru. Jak dotąd są to porywy o prędkość 50-60 km/h, ale nie można wykluczyć porywów do 80 czy nawet 100 km/h" - przekazała synoptyk.
"O ile dzisiaj jeszcze w tej wschodniej połowie kraju temperatura jest wysoka i wystawiane są ostrzeżenia, to w zachodniej części kraju (...) ta temperatura już jest niższa. Tam maksymalna temperatura na dziś wyniesie od 22 stopni Celsjusza do 26, może 27 stopni Celsjusza, więc zdecydowanie chłodniej" - powiedziała Woźniak.
Zmianom ulegać ma też kierunek wiatru. "Tam, gdzie jest najcieplej, wieje wiatr głównie z kierunków południowych, natomiast w zachodniej części Polski ten kierunek jest już północno-zachodni" - powiedziała synoptyk.
CHF
4,70 -0,26%
GBP
5,26 -0,51%
USD
4,29 0,29%
ON
7,65 2 gr
LPG
3,20 4 gr