Duże uderzenie chłodu ma nastąpić w czwartek / fot. pixabay

Na horyzoncie widać ochłodzenie. Z północy i północnego wschodu, znad Arktyki, w kolejnych dniach spłynąć ma do Polski powietrze arktyczne - podaje TVN Meteo.

IMGW planuje wydać w poniedziałek ostrzeżenia przed oblodzeniem w woj. zachodniopomorskim. W nocy prognozuje się spadek temperatury powietrza poniżej 0 st. C, powodujący zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników. Temperatura minimalna wyniesie od -1 st. C do 0 st. C, przy gruncie od -3 st. C do -1 st. C.

Alerty przed marznącymi opadami mogą pojawić się w woj. kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, dolnośląskim, opolskim. Prognozuje się wystąpienie miejscami słabych opadów marznącego deszczu, deszczu ze śniegiem, powodujących gołoledź.

Duże uderzenie chłodu ma nastąpić w czwartek i potrwać do poniedziałku 11 stycznia.

Skąd taka pogoda? Nad Skandynawią znajduje się wyż, który będzie ściągał do nas chłód z północy.
Spłynie do nas arktyczny chłód z północy i północnego wschodu. W niedzielę 10 stycznia, według modelu GFS (Global Forecast System), temperatura powietrza na wysokości 1,5 kilometra na północnym wschodzie kraju, na Podlasiu, może wynieść -10 stopni Celsjusza. 

Więcej: TVN Meteo