
Wyjątkowo ciepłe powietrze, które napłynęło znad Sahary nie tylko podniosło temperaturę do rekordowych 19 stopni, ale też sprawiło, że pszczoły opuściły ule - podaje serwis Twoja Pogoda.
W poprzednich latach zdarzały się wyjątkowo ciepłe grudnie i stycznie, jednak nigdy wcześniej w styczniu temperatura nie zbliżyła się tak bardzo do 20 stopni w cieniu. Rekord padł we wsi Jodłownik w Małopolsce, gdzie 1 stycznia temperatura sięgnęła 19,0 stopnia.
Przeczytaj:
Rekordowo ciepły początek roku. Rolnicy obawiają się przedwczesnej wegetacji
Co ciekawe wśród najcieplejszych miejscowości znalazła się też Warszawa, która położona jest z dala od obszarów górzystych, gdzie najczęściej w okresie zimowym notowane były najwyższe temperatury, za sprawą wpływu wiatru fenowego (halnego), który ogrzewa i osusza powietrze. Na stołecznym Okęciu zmierzono 18,9 stopnia.
Niezwykłe ciepło, jak na tę porę roku, sprawiło, że uruchomiona została wegetacja, choć oczywiście w ograniczonym zakresie. Kwitną krokusy, przebiśniegi i stokrotki, pojawiły się muchy i komary, a pszczoły opuściły ule i zbierają pierwszy w tym roku pyłek.
CHF
4,75 0,93%
GBP
5,28 0,37%
USD
4,38 2,11%
ON
7,66 1 gr
LPG
3,22 2 gr