Producenci warzyw będą opóźniać sadzenie rozsady/ fot. unsplash

Producenci warzyw będą starać się opóźnić produkcję najwcześniejszych warzyw - wyjścia z rozsadą w tunele ze względu na koszt ogrzewania, energii – mówi serwisowi sadyogrody.pl Paweł Myziak, wiceprezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP.

Plantatorzy szukają ograniczenia kosztów produkcji

Cała produkcja warzyw zaczyna się od dobrze wyhodowanej rozsady. Dzisiaj ze względu na koszty każdy szuka oszczędności. Przy produkcji rozsady opóźnienie o tydzień – 2 tygodnie z lutego na marzec daje około 30-40 proc. ograniczenia w kosztach produkcji warzyw ciepłolubnych. Produkowanie rozsady we własnym zakresie przy obecnych cenach węgla, czy opału w małej skali jest nieopłacalne. Wydatek energetyczny dla plantatora będzie zbyt duży – mówi Paweł Myziak.

Niektórzy producenci będą decydować się na zakup rozsad z ofert firm zagranicznych w cieplejszych klimatycznych strefach. Dużo rozsad do nas przyjeżdża z zagranicy, mimo iż mamy duże firmy, które specjalizują się w produkcji rozsad i mają warunki by wyprodukować bardzo dobrą jakościowo rozsadę – zaznacza.

Plantatorzy bardzo wczesnych warzyw zostali pozostawieni sami sobie. Wielu z nich będzie kontynuować produkcję, licząc na zyski. Natomiast koszty są przerażające. Część producentów warzyw nie zwiększy produkcji, będzie produkować na stałym poziomie, ponieważ mają zobowiązania wobec odbiorców i konsumentów. Na rynku panuje zbyt wiele trudności na które producent nie ma żadnego wpływu – mówi.

Zobacz także: 

Dobry rok dla warzyw? Rosną możliwości eksportowe