Zbiory papryki 2023 - do kiedy potrwają? 

- Staramy się, żeby w tej chwili tak poprowadzić roślinę, żeby papryki które są jeszcze na krzewach do końca października i początku listopada były gotowe do sprzedaży. Papryka z tej plantacji będzie sprzedawana do 10-15 listopada. Z plantacji najbardziej nowoczesnych na naszym terenie sprzedajemy praktycznie do połowy grudnia. Rekordem była sprzedaż papryki zielonej w sezonie 2021 jeszcze w wigilię - mówi Paweł Myziak. 

Dzięki nowoczesnym konstrukcjom producenci są w stanie wydłużyć sezon. / fot. sadyogrody.pl
Dzięki nowoczesnym konstrukcjom producenci są w stanie wydłużyć sezon. / fot. sadyogrody.pl

Dzięki nowoczesnym konstrukcjom producenci są w stanie wydłużyć sezon. Bardzo często zdarza się zimna wiosna i jesień. To wszystko wymaga od producentów dostosowania się do takich warunków. Jeżeli chcemy wydłużyć sezon nie jesteśmy w stanie bazować na rozwiązaniach z których korzystaliśmy do tej pory. 

Odmiany i rodzaje papryk 

- Na Południu Mazowsza uprawiamy bardzo dużo rodzajów i odmian papryk. Na przykład papryki podłużne stają się coraz bardziej popularne. W wielu krajach papryka typu blok odchodzi na bok jeśli chodzi o sprzedaż. Równolegle do tej papryki rozwijają się papryki podłużne. Też to widzimy. W naszym kraju nie ma praktycznie sieci handlowej, która w swoim portfolio sprzedażowym nie ma papryki podłużnej słodkiej - przyznaje rozmówca. 

Na Południu Mazowsza uprawianych jest wiele rodzajów i odmian papryk. / fot. sadyogrody.pl
Na Południu Mazowsza uprawianych jest wiele rodzajów i odmian papryk. / fot. sadyogrody.pl

Spada liczba producentów papryki 

Było nieco zamieszania z bardzo niskimi cenami papryki proponowanej przez naszą konkurencję z Holandii. - Była sprzedawana poniżej naszych kosztów produkcji. Spowodowało to niepokoje i zawirowania jeśli chodzi o bezpieczeństwo producentów polskich. Obecnie nie możemy przebić bariery cenowej, która co roku zostaje na tym samym poziomie. Koszty nam rosną, a bariera cenowa jest taka sama. Powoduje to, że liczba osób produkujących paprykę spada nam z roku na tok - tłumaczy. 

Do 10 września 2023 zebrano 30 proc. mniej papryki wyprodukowanej w Polsce. Wynika to oczywiście z chłodnej wiosny, ale również z tego że wielu plantatorów odchodzi od produkcji. 

Do 10 września 2023 zebrano 30 proc. mniej papryki wyprodukowanej w Polsce. / fot. sadyogrody.pl
Do 10 września 2023 zebrano 30 proc. mniej papryki wyprodukowanej w Polsce. / fot. sadyogrody.pl

Paweł Myziak dodaje, że w tym roku są ogromne braki w bakłażanie. Przez wiele lat ceny były bardzo niskie a dzisiaj okazuje się, że rynek potrzebuje bakłażana a my go nie mamy. 

O odmianach papryki uprawianych na Południu Mazowsza i największych wyzwaniach mówi Paweł Myziak w nagraniu video: