Początek zbiorów bobu stoi pod znakiem zapytania/ fot. shutterstock

Ubiegłoroczny sezon nie dał zarobić producentom bobu. Ceny były niskie a towaru na rynku dość dużo. O opłacalności i problemach w uprawie bobu rozmawiamy z Mateuszem Szczepaniakiem, producentem bobu z województwa łódzkiego (powiat łęczycki), który produkcją tego warzywa zajmuje się już 22 lata.

Na przestrzeni minionego roku drastycznie wzrosły koszty uprawy warzyw – nie tylko za sprawą cen nawozów, ale i innych środków niezbędnych przy produkcji. Nasiliły się także problemy z dostępnością pracowników. Czynniki te mocno rzutują na opłacalność upraw.

Sprawdź jak rozwinąć swoje gospodarstwo rolne!

- W tym sezonie, po zimnym kwietniu i początku maja, wegetacja na plantacji bobu nie napawała optymizmem. Zbiór bobu z rozsady okrytego agrowłókniną rozpocznę nie wcześniej niż 10 czerwca. W ubiegłym roku pogoda w trakcie sezonu także nie była dość sprzyjająca. Wysoka temperatura powodowała, ze bób robiony partiami praktycznie plonował w jednym czasie. Niektórzy wyrzucali z chłodni strąki, ponieważ towaru było bardzo dużo, a zejście powolne – mówi Mateusz Szczepaniak.

Opłacalność uprawy bobu

Początek zbiorów bobu stoi pod znakiem zapytania.- Nie wiadomo co będzie z cenami, a wzrost kosztów produkcji jest ogromny. Na ten moment ceny warzyw notują duże słabsze poziomy niż rok temu. Produkcja stała się nieopłacalna. To jest mój ostatni rok przygody z bobem po 22 latach uprawy – dodaje.

- W ubiegłym roku bób sprzedawaliśmy w cenie 8-4,5 zł/kg. Lecz po 8 zł tylko pierwsze dwa kursy. Później cena bobu oscylowała w granicach 3-5 zł za kilogram. W tych czasach stawka 3 zł/ kg nie pokrywa wyprodukowania i zapakowania towaru. Później ostatnie 2 partie (1,2 ha) zbiło mi gradobicie, więc o cenie zbyt dużo nie mogę powiedzieć, ponieważ nie było czym handlować. Od znajomych producentów wiem, że stawki nie były wysokie. Dopiero pod koniec sezonu cena minimalnie poszła do góry do poziomu 6-7 zł/ kg – mówi plantator.

Koniunktura dla bobu jest zmienna w zależności od roku. W 2020 r. producent uzyskiwał dobrą cenę za wyprodukowany towar. Natomiast w ubiegłym sezonie były słabsze ceny ze względu na dużo większą podaż.