fot. shutterstock

Sytuacja na europejskim rynku ziemniaków w bieżącym sezonie jest zdeterminowana przez bardzo niskie zbiory w większości krajów, przy jednoczesnym rosnącym zapotrzebowaniu przemysłu ziemniaczanego na surowiec. Dotyczy to zwłaszcza Belgii, Holandii, Francji i Niemiec, ale również i krajów z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym również i Polski. W konsekwencji spadku podaży i wzrostu popytu ziemniaki w bieżącym sezonie systematycznie drożeją, a ich ceny w niektórych krajach kształtują się na dotychczas nienotowanych poziomach - informuje Wiesław Dzwonkowski, analityk IERiGŻ.

- Wprawdzie w drugiej połowie stycznia miała miejsce stabilizacja tych cen, przy nieco mniejszych obrotach handlowych, ale już w końcu miesiąca i w pierwszych dniach lutego znów mamy do czynienia z ich wzrostem -  podaje ekspert z IERiGŻ w raporcie

W Belgii obroty ziemniakami na wolnym rynku są stosunkowo niewielkie gdyż plantatorzy wstrzymują się ze sprzedażą licząc na jeszcze wyższy poziom cen. Obecnie na wolnym rynku ceny odmiany Bintje wynoszą ok. 275 EUR/t, w przypadku innych odmian (Chalenger, Fontaine) przekraczają 300 EUR/t. Im bliżej końca sezonu, tym podaż ziemniaków z magazynów przypuszczalnie będzie większa, gdyż może się okazać, że plantatorzy zwlekający ze sprzedażą za kilka miesięcy mogą uzyskać mniej korzystne ceny niż obecnie na rynku. Kluczowe dla notowań cen w końcu sezonu będą przewidywania odnośnie zbiorów w 2019 r.

- W Holandii ceny są wspierane przez popyt eksportowy oraz silny popyt krajowy. Ceny ziemniaków do przetwórstwa na przełomie stycznia i lutego wzrosły o kolejne kilka procent do 300-320 EUR/t. Notowania cen ziemniaków w kontraktach terminowych w dostawach na kwiecień wynoszą ok. 325 EUR/t, a w realizacji na czerwiec są wyższe o kilkanaście EUR/t. Natomiast ceny w kontraktach terminowych na kwiecień 2020 r. są o połowę niższe i oscylują ok. 165 EUR/t. Ceny ziemniaków z przeznaczeniem na eksport wahają się w przedziale 270-280 EUR/t.- informuje Wiesław Dzwonkowski, analityk IERiGŻ

- We Francji ziemniaki jadalne najbardziej popularnych, tańszych odmian, w zależności od wielkości bulw i wielkości opakowania, na przełomie stycznia i lutego kosztowały od 320 do 420 EUR/t i były przynajmniej o 10% wyższe niż przed miesiącem, a w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku był to poziom przynajmniej 2-krotnie wyższy. Ziemniaki typu premium (odmiany Agata, Charlotta i Various) w opakowaniach 2,5 i 12,5 kg, były na podobnym poziomie jak przed miesiącem i kosztowały od 600 do 710 EUR/t, podczas gdy w roku poprzednim ich ceny kształtowały się w przedziale 335-430 EUR/t. Ceny ziemniaków do przetwórstwa (odmiany Various i Fontane) wynosiły ok. 310 EUR/t i były o 30 EUR/t wyższe niż przed miesiącem, a bulwy odmiany Bintje osiągały cenę 275-300 EUR/t. Ceny ziemniaków jadalnych z przeznaczeniem na eksport, w zależności od odmiany i wielkości opakowania, wynosiły od 280 do 395 EUR/t. W przypadku niektórych odmian były to poziomy dotychczas nienotowane w eksporcie francuskich ziemniaków - czytamy w raporcie.

W Niemczech ceny ziemniaków do przetwórstwa w końcu stycznia oscylowały w przedziale 260-310 EUR/t, a lokalnie osiągały nawet 330 EUR/t i był to poziom o ok. 10% wyższy niż przed miesiącem. Natomiast ziemniaki do bezpośredniej konsumpcji kosztowały 300-310 EUR/t. W pierwszych dniach lutego ich poziom jeszcze wzrósł o kilka EUR. Oczekuje się, że ceny na rynku niemieckim jeszcze wzrosną w nadchodzących tygodniach, gdyż w sytuacji ograniczonej podaży to sprzedający mają do wyboru wielu nabywców i dyktują warunki cenowe.

Jak zauważa analityk z IERiGŻ, rosnące ceny niemieckich ziemniaków wywierają wpływ na wzrost cen w krajach sąsiednich, w tym w Polsce i Czechach. Po przejściowym osłabieniu handlu i potanieniu ziemniaków w połowie stycznia, ceny na polskim rynku ponownie wzrosły i obecnie w dużym hurcie są najczęściej w przedziale 87-100 zł/dt. Średni poziom cen na rynkach hurtowych ziemniaków na przełomie stycznia i lutego wynosił 1,18 zł/kg, wobec ok. 1,00 zł/kg przed miesiącem i 0,54 zł/kg w analogicznym okresie poprzedniego roku. W końcu stycznia najdroższe były ziemniaki w Broniszach i w Białymstoku, odpowiednio 1,33-1,47 zł/kg i 1,35-1,75 zł/kg. W Rzeszowie kosztowały 1,20-1,40 zł/kg, w Lublinie i Bydgoszczy 1,10-1,20 zł/kg, w Łodzi 1,00-1,20 zł/kg, w Poznaniu 0,93-1,00 zł/kg, we Wrocławiu 1,00-1,20 zł/kg. Najtaniej, podobnie jak przed miesiącem, oferowano ziemniaki na rynku hurtowym w Szczecinie, gdzie osiągały cenę 0,80 zł/kg.

- Skup ziemniaków rejestrowany przez GUS w pierwszej połowie bieżącego sezonu (II półrocze 2018 r.) wyniósł 1 289 tys. t i był o prawie 6% mniejszy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W pierwszych czterech miesiącach bieżącego sezonu (lipiec-październik) skup ten był większy niż rok wcześniej, a wyraźny jego spadek miał miejsce listopadzie (246 tys. t, wobec 327 tys. t w listopadzie 2017 r.) i w grudniu (95 tys. t, wobec 185 tys. t rok wcześniej). Może to sugerować, że część producentów, widząc wyraźną zwyżkę cen na rynku, zdecydowała się wstrzymać ze sprzedażą, licząc na wyższe ceny w drugiej części sezonu - informuje Wiesław Dzwonkowski, analityk IERiGŻ.