Produkcja żywności ekologicznej 

Od jak dawna działa Gospodarstwo Ekologiczne Panasiuk? Dlaczego zdecydowaliście się Państwo na ekologię?

Marta Panasiuk: Nasze gospodarstwo funkcjonuje od wielu lat, w zasadzie to praca kilku pokoleń. My rozpoczęliśmy pracę na własny rachunek w 2005 roku. Pierwszym naszym krokiem było przejście na ekologię. Dlaczego? To skutek kilku czynników, ale przede wszystkim nasza niechęć do stosowania wszelkiego rodzaju chemii, poza tym dysponowaliśmy zaledwie kilkoma hektarami ziemi, a nasz park maszynowy był niewielki i przestarzały. Postanowiliśmy też wykorzystać nasze położenie na terenach słynących z czystego powietrza, wód i gleb lubelskiego Polesia.

Rynek żywności ekologicznej dopiero rozwijał się w Polsce, ale dawał szansę na przetrwanie i rozwój małym gospodarstwom.

W jakich produktach specjalizuje się Gospodarstwo?

Paweł Panasiuk: Specjalizujemy się w uprawie jagodowych tj. truskawek i malin jesiennych, ale prowadzimy też niewielki sad owocowy, siejemy pszenicę i gorczycę, na potrzeby przetwórstwa i klienta detalicznego uprawiamy warzywa tj. ogórki, kapustę białą, marchew, buraki.

Oferujecie Państwo warzywa i owoce surowe, ale też przetwory - to ciekawe, bo są opinie producentów ekologicznych że sprzedaż nieprzetworzonych produktów ekologicznych jest nieopłacalna. Na którym segmencie produktów skupiacie się Państwo najbardziej?

Paweł Panasiuk: W dzisiejszych czasach to prawa rynku decydują o opłacalności. Mamy na to niewielki wpływ. My sprzedajemy głównie nieprzetworzone produkty do dużych firm. Przetwory to marginalna działalność w naszym gospodarstwie, w zasadzie na potrzeby lokalnego rynku. Staramy się robić swoje jak najlepiej i mamy nadzieję, że dobry produkt zawsze się obroni.

Produkty Gospodarstwa Ekologicznego Panasiuk
Produkty Gospodarstwa Ekologicznego Panasiuk

Rynek żywności ekologicznej 

Żywność ekologiczna jest smaczna, zdrowa, ale też dużo kosztuje i niewielu klientów na nią stać - taka jest powszechna opinia. Jak to wygląda z Waszej perspektywy? Czy nadejdzie czas, gdy ta żywność będzie dostępna dla każdego?

Marta Panasiuk: Faktycznie żywność ekologiczna jest droższa, ale też jakość jest dużo lepsza. Nasi klienci zwracają uwagę, że nasze produkty mają smak i aromat, jaki pamiętają z dzieciństwa. Truskawki, jabłka czy marchew pachną i cudownie smakują, nie są nijakie. Czy lepiej zjeść kg byle jakich truskawek czy pół kilo i zachwycić się ich smakiem i aromatem?

Żywność ekologiczna zyskuje na popularności, a cena może być hamulcem w jej rozwoju. Niestety produkcja taka wymaga ogromnych nakładów pracy ręcznej, mnóstwa czasu i wiedzy - musimy dbać o zdrowotnośc naszych roślin, bo kiedy zaczną chorować często jest za późno na reakcję, a to wymaga wielu obserwacji na polu, na bieżąco trzeba monitorować uprawy, zagrożenia oraz reagować.

Do tego należy doliczyć koszt uzyskania odpowiednich certyfikatów oraz specjalistycznych nawozów i środków dopuszczonych do stosowania np. wyciągów roślinnych, mikroorganizmów czy naturalnych wrogów szkodników.

Czy moda na ekologię wpływa na zwiększenie sprzedaży produktów Gospodarstwa?

Marta Panasiuk: Nasi klienci są świadomi jakości produktów ekologicznych. Myślę, że nie podążają ślepo za modą. Poszukują i kupują to, co dobre. Ale muszę przyznać, że moda na produkty ekologiczne pomaga. Mówi się o nas, pisze, a to pomaga, tymbardziej, gdy jest się tak małym producentem, jak my.

Oprócz mody na ekologię mamy teraz presję na Zielony Ład i wycofywanie się z chemicznych środków ochrony roślin. Czy to spowoduje wzrost popularności rolnictwa ekologicznego?

Paweł Panasiuk: Ekologiczny system produkcji jest trudny. Musimy sobie radzić z chwastami, chorobami i szkodnikami bez wsparcia chemii. To nie jest proste. Wymaga wiedzy, zaangażowania i pracy ręcznej. Dla małych i średnich gospodarstw będzie to jakiś pomysł, ale wątpię , aby zdecydowały się na to duże gospodarstwa.

W jaki sposób sprzedajecie Państwo swoje produkty? Na pewno na jarmarkach, co widać na profilu FB - gdzie poza tym? Czy sprzedajecie też przez internet, jak oceniacie Państwo taką sprzedaż?

Marta Panasiuk: Dla nas ważny jest kontakt z konsumentem, możliwość degustacji produktu. Chcielibyśmy, aby ludzie dostrzegli różnice między naszym produktem eko a marketowym, przemysłowym.

Faktycznie sprzedajemy na jarmarkach, jeździmy na targi. Oczywiście sprzedajemy również przez Internet, korzystamy z platform zakupowych, realizujemy zamówienia telefoniczne i mailowe. Ale zapraszamy również do naszego gospodarstwa.

Marta i Paweł Panasiukowie z  Gospodarstwa Ekologicznego Panasiuk.
Marta i Paweł Panasiukowie z Gospodarstwa Ekologicznego Panasiuk.