Sezon truskawkowy z każdym dniem nabiera rumieńców ale producenci mają coraz więcej obaw czy wyjdą na swoje. / fot. shutterstock

Sezon truskawkowy z każdym dniem nabiera rumieńców ale producenci mają coraz więcej obaw czy wyjdą na swoje. Koszty uprawy w ostatnich miesiącach wzrosły wielokrotnie czego nie odzwierciedlają ceny – podaje Agrobiznes w TVP.

Sezon truskawkowy 2022

Każdy sezon jest inny i każdy przynosi wiele niespodzianek. W ubiegłym roku zbiory nagle zakończyło gradobicie. Tegoroczna wiosna najpierw była sucha, teraz miejscami jest trochę za mokra i zimna. Przy obecnej pogodzie truskawki mogą się szybko skończyć bo owoce wchłonęły dużą ilość wody i kiedy tylko się ociepli mogą zacząć się psuć.

O aktualnych cenach skupu truskawek przeczytasz w artykule: Truskawki 2022: Wzrosły ceny skupu

Sytuacja w przetwórstwie 

Co roku część owoców trafia do przetwórstwa. Polska jest największym w Europie producentem mrożonych truskawek a ceny oferowane przez zakłady co roku budzą sporo emocji. Ten sezon będzie trudny dla wszystkich.

- Najprawdopodobniej nie ma zapasów mrożonych truskawek i popyt prawdopodobnie będzie wysoki. Cały czas jest tylko problem z cenami. Mamy taki wielki wzrost cen – zarówno jeśli chodzi o producentów, jak i przetwórców – że naprawdę nie wiadomo na jakim poziomie te ceny się zatrzymają – mówi w rozmowie z Agrobiznesem dr hab. Bożena Nosecka, profesor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - PIB w Warszawie.

Więcej w programie Agrobiznes w TVP. 

Przeczytaj o aktualnych cenach truskawek i sytuacji w handlu na Broniszach: Bronisze: Polskich truskawek brakuje. Oszuści wykorzystują sytuację