120 tys. ton - ekspercie oszacowali zbiory na podobnym jak w 2020 roku poziomie. Tymczasem potrzeby przetwórstwa są ogromne bo podaż na światowych rynkach jest w tym roku mocno okrojona. Nasi główni konkurenci - Serbia i Chile - zebrali mniej malin niż planowali. A dodatkowo większość krajów - w tym Polska - weszła w nowy sezon bez mrożonych malin i koncentratu. 

Taka sytuacja ma swoje wyraźne odzwierciedlenie w cenach. Na europejskim rynku notowania zagęszczonego soku malinowego przekroczyły 20 euro/kg. Mrożone maliny kosztują 3 euro/kg - podaje Instytut Ekonomiki Rolnictwa. 

U nas też drogo, a nawet coraz drożej. W porównaniu z poprzednim tygodniem ceny skupu malin poszły w górę nawet o 1 zł za kilogram. Obecnie maliny dostarczone do zakładów kosztują w I klasie 18,60 zł/kg, w II klasie nieco ponad 18 zł/kg. To stawki ponad dwukrotnie wyższe niż przed rokiem. 

Więcej w programie Agrobiznes w TVP.