W rejonie wareckim skupy jabłek przemysłowych świecą pustkami, a właściciele skupów przyznają, że obecnie w handlu panuje drętwota. Żeby nie generować kosztów część skupów została na jakiś czas zamknięta.

Sadownicy czekają, aż ruszy mechanizm wsparcia dla producentów jabłek, dlatego nie wysypują póki co towaru. Ci, którzy mają w chłodniach jabłko dobrej jakości czekają na rozwój sytuacji, licząc na pozytywne skutki mechanizmu i wzrost cen dla jabłek deserowych. 

Zobacz: Ceny jabłek na sortowanie - będzie drożej?

Na ten moment przetwórnie normalnie przyjmują dostawy przemysłu ze skupów, ceny na przetwórni nie uległy zmianie. W rejonie Warki skupy przeważnie płacą 0,60 - 0,61 zł za jabłka przemysłowe. Ceny nadal są stabilne, jednak czy możemy spodziewać się, że takie pozostaną w czasie trwania interwencyjnego skupu ?