Jedną z kluczowych szans rozwoju wydaje się być zwiększenie aktywności w eksporcie produktów przetworzonych, o wysokiej wartości dodanej poza Unię Europejską.

Rośnie spożycie przetworów owocowo-warzywnych

W ciągu ostatnich ośmiu lat odnotowaliśmy dynamiczny wzrost domowej konsumpcji przetworów owocowych i warzywnych. W latach 2013-2020 spożycie owoców suszonych, mrożonych, orzechów i przetworów owocowych zwiększyło się o ponad połowę. Jeszcze w 2013 roku statystyczny Polak zjadał w domu 0,15 kg takich produktów miesięcznie, w roku 2020 spożycie wyniosło już 0,23 kg. Rośnie również konsumpcja przetworów warzywnych, choć nie tak szybko jak w przypadku produktów z owoców. Spożycie warzyw i grzybów mrożonych w 2020 roku wyniosło miesięcznie 0,18 kg na osobę i było o prawie 30% wyższe niż 7 lat wcześniej. Podobny wzrost zanotowano w przypadku warzyw suszonych i pozostałych przetworów warzywnych – miesięcznie przeciętnie zjadamy ich 1,08 kg na osobę.

– W strukturze spożycia owoców, warzyw i ich przetworów dominują owoce oraz warzywa świeże, jednak w ostatnich latach konsumpcja owoców świeżych rosła znacznie wolniej niż przetworów owocowych, a konsumpcja warzyw świeżych obniżyła się. W rezultacie w strukturze spożycia domowego nieco wzrosła rola przetworów, jeszcze w 2013 roku udział przetworów owocowych i warzywnych w łącznej konsumpcji owoców i warzyw wyniósł odpowiednio 4,4% i 19%, w 2020 roku było to już 6% oraz 23% – wyjaśnia Grzegorz Rykaczewski, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.

Więcej inwestycji w przetwórstwo owoców i warzyw

W ciągu minionej dekady nastąpił szybki wzrost wydatków gospodarstw domowych na produkty owocowo-warzywne. W 2020 roku łączne miesięczne wydatki w przeliczeniu na jedną osobę w gospodarstwie domowym wyniosły 17,3 złotych i były o 84% wyższe niż w roku 2013. Co ważne, tempo wzrostu było wyższe niż całej kategorii żywność, w rezultacie udział wydatków na produkty owocowo-warzywne w łącznych wydatkach na żywność zwiększył się z 3,9% do 5,7%

W ciągu ostatnich lat najszybciej wzrosły średniomiesięczne wydatki na owoce suszone, mrożone, orzechy i inne przetwory owocowe - o 117% z 2,2 do 4,7 złotych na osobę. Wysoką dynamikę wzrostu zanotowaliśmy też w przypadku warzyw suszonych i pozostałych przetworów warzywnych – było to 76% oraz wydatków na warzywa i grzyby mrożone, o 58%. Popytowi na produkty z owoców i warzyw sprzyjała coraz większa dbałość konsumentów o zdrowie i związane z tym zwiększenie różnorodności diety, ważnym czynnikiem był też wzrost dochodów Polaków.

Mimo, że wydatki gospodarstw domowych na owoce i warzywa rosły w Polsce nieco szybciej niż średnia w Unii Europejskiej, to jednak ich poziom nadal pozostaje jednym z najniższych w całej wspólnocie. W 2020 roku gospodarstwo domowe w Polsce wydawało na owoce i warzywa średnio 293 euro na osobę, co dało 22 miejsce wśród 27 krajów. Średnia unijna jest wyższa o 60%, wyżej od Polski uplasowały się głównie bogatsze kraje zachodu Europy. Z kolei niższy poziom wydatków, niż w naszym kraju, zarejestrowano w innych państwach naszego regionu - Czechach, Bułgarii, Chorwacji, na Słowacji oraz na Węgrzech.

Eksport napędza sektor przetwórstwa owoców i warzyw

Dla krajowego przemysłu przetwórstwa owoców i warzyw sprzedaż eksportowa historycznie była okazją do silnego zwiększenia obrotów i skali produkcji. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej wzrosło znaczenie przychodów z eksportu dla łącznych przychodów branży. Ich udział w ostatniej dekadzie wahał się, ale pozostawał blisko 40% - jest to jeden z wyższych poziomów w przemyśle spożywczym. W latach 2010-2021 wartość eksportu produktów owocowo-warzywnych z Polski zwiększyła się o 105% osiągając 2,1 mld euro. Nawet w trudnym roku 2020, kiedy pandemia utrudniała sprzedaż zagraniczną, wyniki naszej branży przetwórstwa pozostały stabilne. Na poziomie wartości odnotowano 2% wzrost, a w ujęciu wolumenowym eksport spadł o 4%. Z kolei w 2021 roku odnotowano zarówno wzrost wolumenu, jak i wartości.

– Polskie produkty trafiają głownie na rynek Unii Europejskiej - prawie połowę eksportu stanowi sprzedaż do Niemiec, Holandii, Francji, Czech i Belgii. Największym odbiorcą spoza UE jest Wielka Brytania, która odpowiada za 10% eksportu. Jednym z większych odbiorców była też Rosja, obecnie, po nałożeniu, sankcji w wyniku agresji na Ukrainę, sprzedaż na ten rynek najpewniej istotnie się zmniejszy, jednak miała ona dosyć niewielki udział w całym eksporcie, wynoszący około 5%. W rezultacie polski przemysł nie powinien mieć większych problemów z ulokowaniem części produktów na innych rynkach – komentuje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.