Polskie przetwórnie po raz kolejny obniżyły ceny skupu jabłek przemysłowych/fot. shutterstock.com

Polskie przetwórnie po raz kolejny obniżyły ceny skupu jabłek przemysłowych, tak jak zapowiadały jeszcze przed świętami. Cena obniżona została nawet o 0,10 zł/kg.

Niestety po świątecznej przerwie, po raz już kolejny, zgodnie z zapowiadanymi spadkami, doszło do obniżenia cen jabłek przemysłowych.

Zakłady proponują dużo niższe ceny niż przed świętami wielkanocnymi. Niestety spadek w przypadku niektórych zakładów wynosi nawet 10 groszy na kilogramie.

Przemysł suchy na polskie zakłady kupowany był po 0,55 zł. Obecnie w punktach skupu jabłek mówi się, że przemysł mokry będzie kosztować około 0,40 zł za kilogram. Przemysł skupowany na polskie zakłady na soki NFC w granicach 0,45 groszy. Za suchy przemysł czerwonych odmian jabłek na Zachód oferowane ceny wynoszą około 0,56 zł za kilogram. Białe jabłko w granicach 0,66 zł.

Przypomnijmy, że jeszcze w marcu "biały" przemysł był kupowany po  0,70-0,72 złotego. Po 0,60-0,62 zł płacono za suchy czerwony przemysł na "patelnię". 

Oczywiście, jak już nie raz słyszeliśmy w tej branży, w przypadku spadku cen przemysłu, zawsze jest jakieś wyjaśnienie, którego brakuje, gdy cena za jabłka ma wzrosnąć. Tym razem przetwórnie mówią, że spadek podyktowany jest dużą podażą jabłek przed Wielkanocą. Zaczęło się od polskich zakładów, które przed samymi świętami podyktowały niższą cenę, zapowiadając kolejne spadki zaraz po przerwie wielkanocnej. Obecnie także punkty kupujące jabłka na Zachód próbują obniżyć cenę za polski surowiec, na który popyt nadal nie słabnie.

Niższe ceny już funkcjonują na skupach, ale nie ma tłumów sadowników, którzy chcą sypać przemysł za takie stawki. Przetwórnie czekają jaka będzie reakcja sadowników, czy wszyscy się wstrzymają i będą czekać na zwyżkę, czy jednak uda im się skupić jabłka w tej cenie. Sytuacja jest więc w lekkim zawieszeniu. 

Trudno znaleźć rynkowe uzasadnienie spadków cen, tym bardziej zapowiadanych z takim wyprzedzeniem. Czy tym razem znów będziemy mieli do czynienia ze spekulacją cenową na rynku jabłek przemysłowych?