Obecny sezon jest trudny dla branży sadowniczej. Pana zdaniem może być on sezonem przełomowym w decyzjach do zakładania sadów przemysłowych?
Cały czas promujemy wśród sadowników przekształcanie istniejących sadów w sady przemysłowe i zakładanie nowych. Proponujemy wieloletnie umowy kontraktacyjne i czekamy na odzew. Odzew póki co jest słaby, co mnie bardzo dziwi patrząc na to, ile jabłek z chłodni sadownicy wyrzucają na przemysł. Osobiście upatruję w tym trochę brak logiki. Biorąc pod uwagę koszty wyprodukowania jabłek deserowych - ceny nawozów, oprysków, pracy ludzkiej i energii zaskakuje, że sadownikom opłacało się wkładać jabłka do chłodni, a potem i tak przeznaczać je na przemysł. Tutaj bardziej racjonalne wydaje się produkowanie jabłek przemysłowych z niższymi kosztami i bez nakładów w ich przechowanie.
Dohler: Sadownicy powinni się martwić o niskie ceny jabłek deserowych
Trochę mnie dziwi postawa sadowników, że nie reagują na nasze propozycje podpisywania umów kontraktacyjnych, o które zawsze się dopominali. Ja mam taką nadzieję, że ten sezon po raz kolejny da do myślenia i sadownicy dostrzegą, że rynek strukturalnie się zmienia, a sady przemysłowe mogą być szansą na stabilny zysk bez ryzyka zmian cenowych. Przetwórstwo wydaje się jedyna szansą dla polskiego sadownictwa na zagospodarowanie takiego ogromnego potencjału produkcji jabłek. Ale do tego potrzebna jest współpraca sadowników z przetwórcami i produkcja jabłek z przeznaczeniem na sok.
Trwają rozmowy z ministerstwem rolnictwa w sprawie zakładania sadów przemysłowych. Czy Döhler, jako przetwórnia, bierze udział w tych rozmowach?
Tak, jak najbardziej, bierzemy udział w spotkaniach na ten temat zarówno z ministerstwem jak i zaangażowanymi organizacjami. Przed nami kolejne takie spotkanie, gdzie będzie obecny nasz przedstawiciel. Wydaje mi się, że my jesteśmy liderami promocji tej inicjatywy już od kilku lat natomiast odzew sadownictwa nadal jest słaby.
Czy padły już jakieś propozycje stawek w przypadku zakładania sadów przemysłowych ?
To są indywidualne rozmowy, natomiast ceną wyjściową jest oczywiście średnia wieloletnia cena jabłek przemysłowych jak również szacunek kosztów produkcji jabłek z przeznaczeniem na sok. Dodatkowo, można mówić o pewnej premii za bycie pierwszym w podpisywaniu umów. Myślę że pierwsi, którzy zdecydują się na podpisanie umów kontraktacyjnych na zakładanie sadów sokowych będą mieli najlepsze ceny. Później, gdy ilości znacznie się zwiększą, to zapewne te ceny w przetwórniach będą spadały.
Dziękuję za rozmowę.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze