W punktach skupu w regionie Warki systematycznie przybywa jabłek przemysłowych, choć zbiory jeszcze nie ruszyły na dobre. Większość owoców nadal pochodzi z tzw. przerywki ale wielu właścicieli skupów widzi napływ jabłka z sadów gorzej prowadzonych.

Mianowicie chodzi o sytuacje, gdy właściciele niewielkich gospodarstw chcąc maksymalnie zminimalizować koszty decydują się na zbiór owoców własnymi siłami z przekazaniem ich prosto do przetwórstwa. Sypany jest nie tylko Pulared ale także zielony Ligol czy Szampion.

Aktualne ceny jabłek przemysłowych

W cenach jabłek przemysłowych obserwujemy aktualnie zastój. Stawki w punktach skupu zatrzymały się na 40 groszach. Niektóre skupy oferują 38-39 groszy. 

Czy jest szansa na podwyżkę? Na razie przetwórnie milczą. Na ten tydzień nie ma informacji o planowanych podwyżkach lub co gorsza spadkach cen za jabłka do przetwórstwa. W większości zakładów cena wynosi 42-43 grosze.

Natomiast wiele mówi się o cenach energii i kosztach z tym związanych jakie ponoszą zakłady przetwórcze. Wysokie ceny prądu dotkną w tym sezonie każdą branżę w zasadzie bez wyjątku. Również sadowników, którzy będą przechowywać jabłka w komorach chłodniczych.

Praktycznie nie ma sprzedaży suchego przemysłu na zachodnie zakłady. Jeżeli już pojawia się oferta, to cena zakupu jest porównywalna do cen oferowanych przez krajowe przetwórnie.