Mówiąc o przemyśle przetwórczym Morawiecki stwierdził, że "został wyprzedany" i "musi się odtworzyć w polskich rękach". "To jest nasz cel numer jeden" - podkreślił. Jak mówił, przetwórstwo rolne jest potrzebne po to, żeby skrócić "przydługą drogę od pola do stołu, drogę, podczas której najwięcej korzysta ten, który nakleja metki w sklepie".
Program przetwórstwa rolnego
Dlatego - jak mówił - "oczkiem w głowie" naszego programu na najbliższe cztery lata jest program przetwórstwa rolnego. "Będziemy robić wszystko, żeby wesprzeć przetwórstwo rolne" - stwierdził Morawiecki.
Jak dodał, następny obszar to dopłaty dla rolników. "Niech się europejscy rolnicy boją. Jeżeli polski eksport żywności wzrósł od czasu wejścia do UE 7-krotnie przy niższych dopłatach do hektara, to my gwarantujemy teraz, także z udziałem środków krajowych, że (...) dla 95-97 proc. rolników wyrównany, a nawet przekroczymy średnią unijną" - powiedział szef rządu.
Według niego, "to będzie coś, na co polscy rolnicy czekali długo". "Coś, co wyrówna warunki konkurencji względem rolników niemieckich, francuskich, austriackich czy innych. Będziemy ten program wzmacniania dopłat rozwijać" - zapowiedział Morawiecki.

Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze