- Szacujemy straty w uprawach tegorocznych, które nie zostały jeszcze zebrane, a dzisiaj stoją w wodzie albo są zalane. Po zejściu tej wody, to wszystko będzie gnić - mówi Marek Froelich.
- Nie mamy jeszcze informacji o komisjach, które będą szacować straty na polach, dlatego Porozumienie Rolników Opolszczyzny apeluje do gmin o pomoc w szacowaniu strat. Dla dokładnego oszacowania rozmiarów, rolnicy mogą zbierać dokumentację fotograficzną - dodaje Marek Froelich.
Przypomnijmy, że podczas październikowych podtopień najbardziej ucierpiały gminy w powiatach: nyskim, głubczyckim, prudnickim, opolskim, krapkowickim i brzeskim.
Więcej na ten temat w Radiu Opole.