
Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk oraz komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski na konferencji prasowej mówili o bieżącej sytuacji w rolnictwie – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Omówili m.in. sprawę możliwości uruchomienia dopłat do nawozów oraz złagodzenie problemów na rynku jabłek.
Komisarz Janusz Wojciechowski wyjaśnił, że wniosek Polski o zgodę KE na uruchomienie dopłat do nawozów nie został odrzucony. Komisja wskazała jedynie konieczność jego modyfikacji w związku z tym, że zmieniły się ramy prawne. Konkretnie – KE podjęła decyzję o wprowadzeniu tymczasowych ram kryzysowych. Jest to jedno z 5 działań, które będą podjęte przez UE w związku z trwającą wojną w Ukrainie.
Jak powiedział komisarz Wojciechowski, wniosek Polski został złożony 20 marca, a tymczasowe ramy kryzysowe zaczęły obowiązywać 24 marca. Polska zawnioskowała o zgodę na dopłaty na nawozów, uzasadniając jej potrzebę pandemią COVID. Jednak głównym powodem wzrostu cen nawozów jest sytuacja związana z wojną w Ukrainie, a także wcześniejsze przygotowania do niej.
Jak powiedział komisarz Wojciechowski, w ich ramach możliwa jest krajowa pomoc publiczna dla rolników w wysokości do 35 tys. euro na 1 gospodarstwo. Pomoc jest przeznaczona dla rolników poszkodowanych zarówno w wyniku rosyjskiej agresji w stosunku do Ukrainy, jak i z powodu sytuacji spowodowanej przygotowaniami do tej agresji.
Powodem trudnej sytuacji rolników mogą być m.in. wysokie ceny nawozów, pasz i paliwa. Każde państwo członkowskie samo ocenia, w jakim obszarze rolnicy najbardziej potrzebują pomocy i występuje do KE o zgodę na nią.
Wicepremier Kowalczyk powiedział, że trudny okres dla rolnictwa rozpoczął się jesienią ubiegłego roku.
– Wtedy nastąpił wzrost cen gazu, a to z kolei spowodowało wzrost cen nawozów. Dodatkowo przez wiele tygodni utrzymywał się bardzo trudny okres na rynku wieprzowiny – podkreślił szef resortu rolnictwa i przypomniał, że pierwszy wniosek o pozwolenie na uruchomienie pomocy dotyczącej nawozów polski rząd złożył do KE już na początku stycznia br. Przyznał, że był to wniosek bardzo ogólny, ale tylko taki mógł być przygotowany na tym etapie.
Kolejny wniosek, tym razem powołując się na zapisy zawarte w Komunikacie KE na temat tymczasowych ram kryzysowych, Polska złożyła już 6 kwietnia, bezzwłocznie po otrzymaniu odpowiedzi KE na poprzedni wniosek.
Komisarz zapewnił, że odpowiedź Komisji Europejskiej będzie dość szybka.
Wojciechowski zapewnia: Wkrótce decyzja ws. dopłat do nawozów
– Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach zapadnie decyzja Komisji Europejskiej i pomoc dla polskich rolników będzie mogła być udzielana – powiedział komisarz Wojciechowski.
Wicepremier podkreślił, że dużym problemem jest kryzys na rynku jabłek oraz chmielu i zapowiedział, że w celu jego złagodzenia zostaną wykorzystane środki z rezerwy finansowej UE i krajowe w wysokości około 600 – 700 mln zł.
– Zarówno tymczasowe ramy kryzysowe, które pozwalają na wykorzystanie polskiego budżetu, jak i rezerwa kryzysowa UE uzupełniona o środki krajowe na pewno pozwolą na złagodzenie w rolnictwie skutków agresywnej wojny rosyjskiej w Ukrainie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewnie wszystkich skutków nie uda się zlikwidować, ale ta ogromna pomoc jest dla rolnictwa ważna – powiedział wicepremier Kowalczyk.
Podkreślił on, że mając narzędzia różnego typu, stworzone w związku z konfliktem zbrojnym, będziemy mogli aktywnie wspierać rolników, a co za tym idzie – także konsumentów.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
CHF
4,66 0,58%
GBP
5,21 0,27%
USD
4,22 0,39%
ON
6,09 3 gr
LPG
2,95 -3 gr