×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Sezon przechowalniczy 2020/21: Czego można się spodziewać po otwarciu chłodni?

Autor: Krystyna Zagórska/ www.sadyogrody.pl 18 grudnia 2020 10:53

Sezon przechowalniczy 2020/21: Czego można się spodziewać po otwarciu chłodni? Coraz więcej sadowników decyduje się na ochronę pozbiorczą jabłek/ fot. shutterstock

Ten sezon był trudny do wykonania pełnego programu ochrony jabłoni ze względu na częste opady deszczu w okresie przedzbiorczym. Jakich problemów z jakością jabłek można się spodziewać po otwarciu chłodni? – informował Marcin Piesiewicz z firmy Agrofresh, podczas konferencji online 9 grudnia br.

Jakie odmiany jabłek dominują w chłodniach?

Na przestrzeni ostatnich lat niektóre odmiany nabierają większego znaczenia. W Polsce przybywa nowych nasadzeń z odmianami o intensywnie ciemnoczerwonych owocach, takich jak Red Jonaprince i nowych sportów Gali. Według zestawień Agrofresh, u klientów firmy trzy lata temu udział odmiany Red Jonaprince w przechowalnictwie stanowił około 16 proc. Na początku sezonu 2020 szacowano, że w komorach chłodniczych znajduje się około 27 tys. ton jabłek tej odmiany. Wzrost widać także w przypadku dobrze wybarwiających się sportów Gali. Udział tej grupy odmian zwiększył się do 14 proc. w porównaniu do 8 proc. z 2017 roku.

Spadek nastąpił w przypadku odmiany Idared. Jeszcze trzy lata temu udział tej odmiany w przechowywaniu stanowił 34 proc. a obecnie 18 proc. Mniej jest także w chłodniach odmian: Jonagold Decosta, Jonagored Supra i Rubinstar (około 9 proc. wobec 16% w 2017 r.). W komorach chłodniczych obserwuje się w tym sezonie mniejsze ilości Szampiona. Dużo jabłek trafiło do przemysłu z powodu uszkodzeń przymrozkowych, czyli tzw. lizaków. W normalnym roku owocowania Szampiona będzie zdecydowanie więcej.

Choroby pochodzenia grzybowego

Podczas dostarczania owoców do sortowania widać straty z powodu brunatnej zgnilizny i szarej pleśni. W późniejszym okresie na pewno zacznie pojawiać się także gorzka zgnilizna i parch przechowalniczy. Duża ilość opadów w okresie przedzbiorczym uniemożliwiła odpowiednie zabezpieczenie jabłek i gruszek przed chorobami grzybowymi. Objawy brunatnej zgnilizny często obserwuje się na odmianie Gala i na Szampionie. Szara pleśń pojawia się już w trakcie sezonu wegetacyjnego w postaci tzw. suchej zgnilizny przykielichowej lub w trakcie przechowywania powodując gniazdowe gnicie jabłek w skrzyniopaletach.

Problemów z gorzką zgnilizną można spodziewać się w styczniu/lutym przy otwieraniu chłodni z KA. Im owoce bardziej miękkie, tym nasilenie choroby jest zdecydowanie większe. W tym roku będzie też zdecydowanie więcej parcha przechowalniczego. Ostatnie sezony były suche i nie występowały większe problemy z tą chorobą. Pojawiają się już pierwsze sygnały o wystąpieniu parcha przy sortowaniu, m.in. Goldena.

W ostatnich latach w większej skali zaczynają pojawiać się zgnilizny wewnętrzne powodowane przez grzyby z rodzaju Alternaria spp. i Fusarium spp., co szczególnie widać na odmianach Red Delicious i Gloster. Aby ograniczyć ryzyko wystąpienia tego typu uszkodzeń, należy stosować intensywniejszą ochronę w okresie kwitnienia.

Warunki pogodowe w okresie przedzbiorczym nie zawsze umożliwiają przeprowadzenie zabiegów w terminie. Coraz więcej sadowników decyduje się na ochronę pozbiorczą jabłek. Firma Agrofresh ma do zaoferowania w tym zakresie dwa rozwiązania – pierwszy Xedathane -HN służący do zamgławiania owoców ziarnkowych w obiektach chłodniczych. Produkt zawiera substancję czynną pirymetanil, która zabezpiecza jabłka przed trzema chorobami: szarą pleśnią, gorzką zgnilizną i siną pleśnią. Drugą technologią pozbiorczą jest Control –Tec tzw. drenczer, stosowany do zabezpieczania jabłek poprzez ich prysznicowanie preparatem ActiSeal PYR w skrzyniopaletach przed załadunkiem do komór chłodniczych.

Choroby fizjologiczne jabłek

Częste opady deszczu przyczyniły się do opóźnienia zbiorów. W przypadku jabłek zebranych zbyt późno i przechowywanych w niewłaściwych warunkach, mogą wystąpić tzw. rozpady starcze, zwłaszcza w grupie Jonagoldów i odmianie Ligol. W sezonach 2016 i 2018 duże straty w przechowalnictwie powodowała oparzelizna powierzchniowa. W tym roku podczas zbiorów jabłek było ciepło, ale później przyszło ochłodzenie. Ilość dni z temperaturą poniżej 10 st. C była odpowiednia, więc nie powinno być większych problemów z oparzelizną.

Pojawiały się pierwsze sygnały o uszkodzeniach powodowanych zbyt wysokim stężeniem dwutlenku węgla. Tego typu uszkodzenia mogą objawiać się zewnętrznie, zwykle na początku okresu przechowywania lub wewnętrznie – ciemnienie miąższu i powstawanie tzw. kawern (częste w przechowalnictwie gruszek).

Straty w przechowalnictwie corocznie powoduje gorzka plamistość podskórna (GPP) tzw. korek, szczególnie w sezonach z przymrozkami. Uszkodzenie wiązek przewodzących powoduje trudności w przewodzeniu wapnia. Owoce słabo zaopatrzone w Ca cechują się gorszą jakością przechowalniczą, wówczas wzrasta ryzyko GPP i oparzelizny powierzchniowej. Pozakorzeniowe dokarmianie wapniem zaleca się rozpocząć po kwitnieniu – od okresu wzrostu zawiązków. Pierwsze objawy gorzkiej plamistości podskórnej mogą pojawić się na jabłkach już w lipcu. W ostatnich latach coraz częściej występują na odmianach wielkoowocowych. Szybkie schłodzenie jabłek po zbiorze i przechowywanie ich w niskiej temperaturze i wysokiej wilgotności ogranicza występowanie GPP.

 

Przydatne urządzenia i narzędzia do przechowalnictwa owoców/ warzyw znajdziesz w naszym nowym serwisie www.gieldarolna.pl!

 

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

OWOCE

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI