W ubiegłym roku o tej porze niemal w całym kraju panowała zimowa aura. Silne mrozy oraz utrzymująca się pokrywa śnieżna nie wskazywały na szybkie nadejście wiosny. Zupełnie inną sytuację mamy w tym roku. W przypadku niektórych gatunków sadowniczych można zaobserwować oznaki początku wegetacji. O ocenę sytuacji w sadach w rejonie poprosiliśmy Wojciecha Kukułę, doradcę autorskiego Programu Doradczego FruitAkademia realizowanego przez firmę Chemirol.
Grusze, wiśnie, czereśnie – pąki już nabrzmiewają
- W sadach gruszowych widać, że pąki są już mocno nabrzmiałe. Zaczynają ukazywać się zielone tkanki spod brązowych łusek. Temperatura na poziomie 6-10 stopni C w ostatnich kilku dniach plus duża ilość wody gruntowej spowodowała, że grusze będą powoli wychodzić z okresu spoczynku zimowego. W tej uprawie pojawi się także pierwsze ważne zagrożenie ze strony szkodników. Wzrost temperatury będzie sprzyjał rozpoczęciu lotów miodówki gruszowej. W kolejnych dniach jeśli tylko temperatura w dzień będzie się utrzymywać w okolicach 10 st. C a nocą nie będzie spadać poniżej 0 st. C trzeba będzie zwrócić uwagę na tego szkodnika i wykonać pierwsze zabiegi glinką kaolinową – mówi Wojciech Kukuła.

Nadchodzi ważny okres dla ochrony przed miodówką
- W przypadku wiśni i czereśni można już także zaobserwować pierwsze oznaki początku wegetacji. W sadach czereśniowych na odmianie Summit w województwie łódzkim obserwuje się fazę nabrzmiewania pąków. Gatunki te raczej leniwie się rozbudzają. Dodatkowo jeśli wziąć pod uwagę nocne ochłodzenia, na pewno proces ten będzie długotrwały. A rośliny te będą się budzić w swoim leniwym rytmie – zaznacza.
Rośnie popularność grusz. Warto postawić na ten gatunek?
Jabłonie pozostają jeszcze uśpione
- Jabłonie znajdują się jeszcze w fazie spoczynku zimowego. W niektórych lokalizacjach np. na odmianie Prince pąki są mocno ‘napompowane’, jakby chciały już ‘wystrzelić’, ale również na ten gatunek trzeba będzie jeszcze trochę poczekać – dodaje.
W ocenie doradcy również na plantacjach porzeczek zarówno czerwonych, jak i czarnych wegetacja powoli startuje. Pąki kwiatowe są wyraźnie zaznaczone – nabrzmiałe. Podobnie jest z truskawkami z plantacji okrytych na zimę. W przypadku upraw bez okrywy rośliny pozostają jeszcze w stanie spoczynku. Silne podmuchy wiatru dodatkowo wychładzają grunt, w związku z czym truskawka bez przykryć prawdopodobnie jeszcze chwile poczeka, natomiast na plantacjach okrytych ten okres budzenia już powoli następuje. Widać już pierwsze młode liście – mówi Wojciech Kukuła.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze