×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Sadownicy nie będą dopłacać do jabłek, których nikt nie kupi

Autor: interia.pl 11 października 2022 13:49

Sadownicy nie będą dopłacać do jabłek, których nikt nie kupi Ceny prądu uderzają w sadownictwo/ fot.shutterstock.com

Cen prądu obawiają się wszyscy. Już teraz wiadomo, że wielu sadowników wyłączy komory, w których przechowują jabłka. Nikt nie będzie dopłacał do jabłek, gdy nie ma pewności, że zostaną sprzedane.

Rolnicy korzystający z przemysłowej taryfy prądu narzekają na wysokie rachunki za energię elektryczną. Obawiają się kolejnych podwyżek. Sadownicy ostrzegają, że wyłączą komory, w których przechowują zimą jabłka.

Ceny prądu uderzają w sadownictwo

Pierwsze podwyżki prądu, między 30 a 40 proc. sadownicy dostali pod koniec 2021 roku. Teraz taryfy znów wzrosły.

 

- Nie będziemy dopłacać do jabłek, których nikt nie kupi - tłumaczy Interii sadowniczka spod Góry Kalwarii.

- Moi znajomi odebrali rachunek wyższy o 70 proc. Ja wciąż czekam. Przyznam, że jeszcze nigdy tak bardzo nie bałam się listonosza - narzeka w rozmowie z Interią właścicielka sadu spod Góry Kalwarii. Zwykle jej rachunek nie przekraczał 4 tysięcy złotych. - Teraz będzie dużo wyższy. Z odbiorcami jabłek mamy uzgodnioną cenę. Żeby wyjść na swoje wyłączymy jedną komorę. Jeśli to nie pomoże, to sprzedamy jabłka do przemysłu - informuje kobieta.

Więcej na Interia.pl

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

OWOCE

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI