×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Przetwórco - wykorzystaj potencjał polskiego agrestu!

Autor: Paulina Piwowarek 28 czerwca 2021 15:55

Przetwórco - wykorzystaj potencjał polskiego agrestu! Nie ma chętnych na przetwarzanie polskiego agrestu; fot. shutterstock.com

Agrest - choć znany i smaczny owoc to brakuje chętnych do jego przetwórstwa. A ceny skupu od kilku lat dołują. Czy uda się wypromować markę polskiego agrestu? Takie działania rozpoczęły się tajemniczym postem na Twitterze.

  • Wiele osób uwielbia jego smak i kojarzy agrest z beztroską dzieciństwa. Stąd nasuwa się pytanie - dlaczego nikt nie chce wykorzystać potencjału tego owocu do przetwórstwa?
  • Paweł z Lubelszczyzny ma 10 ha agrestu. I od lat problemy z jego sprzedażą. Jego zdaniem, ten owoc w Polsce nie jest wypromowany. 
  • Cena skupu agrestu już kolejny rok z rzędu jest nieopłacalna dla producentów tego gatunku. Stawki zwykle nie przekraczają 0,50 zł za kilogram.

Kilka dni temu na Twitterze udostępniono post, który miał pomóc w pozyskaniu przetwórców zainteresowanych kupnem agrestu z Lubelszczyzny. Jeden z użytkowników tego portalu społecznościowego napisał: "Jest taka akcja, przypomnij sobie smak dzieciństwa. Kolega @Agrestt_ ma tony agrestu, zielony i dojrzewający. Zakłady i pośrednicy oferują ceny albo poniżej kosztów, albo nie chcą wcale. #docenRolnika i kup Pan/iAgrest."

Pod tym apelem zgłosiło wiele użytkowników Twittera z propozycjami wsparcia. Byli tacy, którzy prosili o wysyłkę pocztową owoców i/lub soku, ale też tacy, którzy zaczepiali przetwórców, którzy mogliby być zainteresowani zakupem lub kojarzyli jakie nowe zastosowanie w branży spożywczej mógłby mieć agrest (dodatek do dań z dziczyzny lub wsady owocowe do produktów mleczarskich). 

Agrest - niedoceniony choć kojarzony z dzieciństwem

Akcja ma także drugie dno. To odbudowa wizerunku polskiego agrestu. Wiele osób uwielbia jego smak i kojarzy agrest z beztroską dzieciństwa. Stąd nasuwa się pytanie - dlaczego nikt nie chce wykorzystać potencjału tego owocu do przetwórstwa?

Zadzwoniliśmy do Pawła - bohatera twitterowego poruszenia.  

- Produkuję agrest na cele przetwórcze. Użytkownicy Twittera pytali mnie o przesyłki. Ciężko przy obecnych warunkach pogodowych wysyłać świeże produkty pocztą. Pod podliczeniu kosztów, które stanowi styropianowe pudełka i wkład chłodzący, taka akcja wydaje się mało opłacalna. Będę robił soki i suszonki z agrestu - te o wiele łatwiej będzie transportować - mówi Paweł, plantator agrestu z Lubelszczyzny, o którym jest mowa w tweet'cie. 

- Mam 10 ha agrestu. I od lat problemy z jego sprzedażą. Ten owoc w Polsce nie jest wypromowany. Przetwórnie kupują nieduże ilości, które eksportują do Niemiec, Czech czy Austrii. Na Polskę to przetwórstwo jest na znikomym poziomie - mówi Paweł. - Jeżeli konsument miałby dostęp do produktów o smaku agrestu, to by je kupował - dodaje i podkreśla, że od dawna myśli o tym, jak przywrócić agrest na talerze Polaków. 

- W Niemczech lubiane są soki agrestowe i galaretki, w Anglii - przetwory mleczne z agrestowym wsadem. W Polsce owoc ten jest niestety ewenementem - mówi.

Paweł chciałby zainteresować ministerstwo rolnictwa i Fundusz Promocji Owoców i Warzyw agrestem i sytuacją plantatorów. Jego zdaniem, jedna udana kampania mogłaby pobudzić rynek. - Niestety nie mamy żadnego stowarzyszenia czy związku plantatorów i ciężko przebić się w pojedynkę z komunikatem. Cieszy mnie zatem, że z pomocą przyszedł Twitter, gdzie temat podjęli znani ludzie, zwłaszcza członkowie Partii Twiterowych Rolników (@PRolnikow) - mówi.

Agrest - koszty produkcji

Paweł  - oprócz agrestu - uprawia także czarne i czerwone porzeczki, na które ma kupców i kontrakty na sprzedaż. Zastanawia się nad dalszym losem swojej plantacji agrestu. Ten owoc uprawia się od dawna w jego rodzinie, jest więc wiedza na temat ochrony i odpowiedni park maszynowy do zbiorów na cele przetwórcze. Przy tak dużej ilości ciężko jest jednak zorganizować ręczne zbiory owoców deserowych, z które można pozyskać większe stawki na giełdach hurtowych. 

10-hektarowa plantacja rodzi średnio 10 ton z hektara. Koszty produkcji to około 5 tys. zł rocznie na hektar, a przypadku odmian mączniakolubnych - nawet 8-9 tys. zł rocznie.

Niskie ceny agrestu w skupach

Cena skupu agrestu już kolejny rok z rzędu jest nieopłacalna dla producentów tego gatunku. Stawki zwykle nie przekraczają 0,50 zł za kilogram.

Problem z niskimi cenami skupu agrestu pojawia się kolejny rok z rzędu. W ubiegłym sezonie Lubelska Izba Rolnicza interweniowała w tej w sprawie.

Sprzedaż agrestu po takiej cenie zniechęca producentów do dalszej uprawy tego gatunku. Dobiegają głosy o likwidacji części plantacji. W ubiegłym roku podano, że minimalna cena opłacalności (wg kalkulacji rolniczych) wynosi 1-1,20 zł za kilogram.

Czytaj: Skup agrestu 2021: Niskie ceny kolejny rok z rzędu

 

Płody rolne - wystaw ofertę na gieldarolna.pl.

 
Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

OWOCE

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI