Tomasz Iżewski, prezes Warwin fot. PawełPawłowski/ŻelaznaStudio.pl

W obecnym sezonie zanosi się na bardzo dobre zbiory truskawek. - Od połowy kwietnia mamy słoneczną i ciepłą pogodę. W zeszłym roku ze względu na nieurodzaj spowodowany przymrozkami ceny truskawek przemysłowych kształtowały się w przedziale 3,5-4,5 zł za kilogram. Zapowiada się, że ceny w tym roku będą znacznie niższe w stosunku do ubiegłorocznych – mówi serwisowi sadyogrody.pl Tomasz Iżewski, prezes Warwin SA.

- Jednakże bardziej niż w latach ubiegłych wpływ na cenę truskawek w tym roku będą miały niedobory pracowników i wyższe koszty płac. Truskawka zbierana jest wyłącznie ręcznie, więc koszt pracy ludzkiej ma znaczący wpływ na koszt sprzedaży owocu. Bardzo trudno jest przewidzieć, jak będą się kształtować ceny w wyniku gry popytu i podaży, ale spodziewamy się, że ceny truskawki przemysłowej będą znacząco poniżej 2 zł/kg – mówi Tomasz Iżewski.

Skup truskawki powinien rozpocząć się w tym tygodniu. W pierwszej kolejności owoce będą głównie sprzedawane na rynek konsumpcyjny, a następnie pod zamrażanie. Producenci soków włączają się do zakupu truskawki przemysłowej na końcu - w okolicach tygodnia 24-tego, kiedy podaż truskawek jest największa.

Tomasz Iżewski dodaje, że nie ma dużych zapasów koncentratu truskawkowego i z pewnością w bieżącym sezonie można spodziewać się zainteresowania producentów zagęszczonych soków truskawką przemysłową.

W ostatnich latach znacząco wzrosły nasadzenia odmian deserowych. Czy zakłady przetwórcze odnotowują mniejszą dostępność truskawek przemysłowych? – To prawda, że producenci nastawiają się na odmiany deserowe, które lepiej znoszą transport i dłuższe przechowywanie. Rynek deserowy tradycyjnie oferuje wyższe ceny, które motywują producentów rolnych do specjalizacji w tym właśnie kierunku – przyznaje.

I zaznacza, że Polska jest drugim po Hiszpanii producentem truskawek w Europie, co przy normalnym urodzaju zapewnia wystarczającą dostępność surowca dla przetwórstwa, który pochłania ponad 60% zbioru. - Istotne jest, że jeśli chodzi o truskawki mrożone, czy też koncentrat truskawkowy, to pojawiają się nowi producenci -Chiny, Egipt, Maroko, z którymi Polska musi konkurować na rynku globalnym. Z tego względu rodzi się pytanie o konkurencyjność polskiego koncentratu truskawkowego, którego jakość jest nie do podrobienia, ale cena niestety już tak – mówi.

Jakiej sytuacji możemy spodziewać się na rynku przetwórstwa wiśni i czarnej porzeczki w sezonie 2018?

- Podobnie jak w przypadku truskawek, zbiory porzeczek i wiśni zapowiadają się bardzo dobrze. W przeciwieństwie jednakże do koncentratu truskawkowego, słyszy się jeszcze o zapasach koncentratu porzeczkowego i wiśniowego, co z pewnością będzie działało studząco na rozwój cen tych owoców kierowanych do przemysłu. W przypadku czarnych porzeczek spodziewamy się cen podobnych do ostatnich lat - w okolicach 0,50-0,70 zł/kg, a w przypadku wiśni na koncentrat 1,20-1,50 zł/kg – mówi Tomasz Iżewski.