Parch jabłoni - jaka sytuacja w sadach?

- Wysiewy zarodników workowych i infekcje pierwotne zakończyły się na początku czerwca. W sadach dobrze chronionych, według sygnalizacji, sytuacja jest bardzo dobra i Parcha brak. Ochrona w sadach „czystych” powinna być oparta na zapobiegawczych zabiegach z użyciem kaptanu - mówi Binkiewicz. 

Parch jabłoni: Kiedy koniec wysiewów zarodników?

W pozostałych sadach porażenie średnie do bardzo dużego. Oczywiście tak jak przewidywaliśmy, w sadach gdzie ochrona (oczywiście ze względów ekonomicznych lub innych) prowadzona była na 20-30 proc., porażenie już jest spore, a będzie jeszcze większe za kilka dni, ponieważ wtedy będą objawy porażenia z ostatnich najsilniejszych wysiewów i infekcji - mówi doradca.

Doradca przyznaje, że w sadach ze średnim porażeniem, można jeszcze ratować plon stosując 1-2 zabiegi z użyciem środków IBE np. Domark, a później latem cotygodniowe zabiegi zapobiegawcze. Jak zawsze powtarzamy, walka z Parchem latem jest dużo droższa i mniej efektywna niż ta wiosenna. Dla sadów mocno porażonych – brak zaleceń - dodaje. 

Ochrona grusz - miodówka i zaraza ogniowa 

Zdaniem Roberta Binkiewicza, w sadach dobrze chronionych według zaleceń, na chwilę obecną nie ma żadnych problemów z miodówką. Szkodnik jest pod kontrolą, ale to nie znaczy że walka wygrana. Przed nami całe lato, więc trzeba być przygotowanym na duże zagrożenie w okresie wysokich temperatur. Od połowy lata polecam ochronę biologiczną, opartą m.in. na biopreparacie Limocide.

Miodówka gruszowa - kiedy wykonać oprysk?

- Do tej pory sady gruszowe chroniliśmy przed bakterią Pseudomonas i w większości sadów wynik jest bardzo dobry. Ale obecnie panują doskonałe warunki do infekcji Zarazą, więc nie można już kończyć ochrony, ale kontynuować przez najbliższe 2-3 tygodnie. Najbardziej zagrożone są młode kwatery, posadzone w tym roku - dodaje. 

Przerzedzanie jabłoni - jaka strategia?

W większości kwater Gali, Goldena i Szampiona, wskazane było w tym roku przerzedzanie dwuetapowe.

- Z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe, nie wszędzie udało się uzyskać dobre efekty wczesnego przerzedzania. Ale okazuje się, że w sadach gdzie zastosowany został NAA np. Monex trochę wcześniej niż zazwyczaj, czyli tuż po pełni kwitnienia, efekty są naprawdę dobre, szczególnie w Gali - tłumaczy Robert Binkiewicz. 

W większość kwater tych odmian sadownicy wykonywali powtórny zabieg przerzedzania banzyloadeniną np. Globaryll, na początku czerwca. - Wszystko wskazuje na to, że efekty tych zabiegów będą dobre, ponieważ warunki w tym okresie były/są sprzyjające do działania produktów z tej grupy - dodaje.