
Rosną ceny energii w Polsce i wszystko wskazuje na to że nie spadną. Eksporterzy aby obniżyć koszty związane z pracą chłodni, decydują się na zbiór jabłek i szykowanie wysyłek w jednym czasie.
Według Mateusza Wajnerta, szefa sprzedaży grupy producentów Galster, koszty energii skłoniły ich do przyspieszenia procesu eksportu jabłek. Teraz zbierają i szykują jabłka do sprzedaży w tym samym czasie, aby obniżyć koszty związane z pracą chłodni.
Przeczytaj: Wynajem komór chłodniczych na jabłka - jakie stawki w 2022 roku?
- W tej chwili jesteśmy bardzo zajęci. Po raz pierwszy w naszej historii pakujemy jabłka w tym samym czasie, w którym je zbieramy. Oczywiście jabłka po zbirze najpierw trafiają do chłodni, aby uzyskać odpowiednią temperaturę. W ostatnich latach rozpoczęliśmy pakowanie jabłek po skończonych zbiorach i wszystkie jabłka były zamykane w naszych chłodniach. Ze względu na ekstremalnie wysokie koszty energii postanowiliśmy nieco zmienić naszą drogę - mówi.
Ten sezon naznaczony jest niepewnością, jeśli chodzi o koszty i ceny. - Sezon jabłkowy rozpoczął się dla nas od niskich cen. Mamy też własne sady a ceny jabłek nie wyglądają w tej chwili zbyt pozytywnie. Nie wiemy, czego możemy się spodziewać w najbliższych miesiącach. Sytuacja nie jest łatwa do przewidzenia. Mamy nadzieję, że ceny jabłek wzrosną, aby zrekompensować koszty energii przechowywania w kolejnych miesiącach. Wiemy, że koszty energii będą bardzo wysokie, ale mamy naszych klientów i musimy mieć dla nich jabłka w najbliższych miesiącach - dodaje Mateusza Wajnerta.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
CHF
4,76 1,39%
GBP
5,34 0,85%
USD
4,37 1,70%
ON
6,81 -20 gr
LPG
3,12 -4 gr