
Grupa Galster, producent i eksporter jabłek z Kujaw spodziewa się dobrego sezonu 2021/22 - dostatecznej wysokości plonów i jakości owoców. Region ten do tej pory ominęły anomalie pogodowe, takie jak grad czy wiosenne przymrozki.
Według Mateusza Wajnerta, szefa sprzedaży polskiego eksportera jabłek Galster, do połowy lipca spora część polskich sadów sady uniknęła potencjalnych poważnych szkód przed nowym sezonem - wiosennych przymrozków i gradobić. Pogoda sprzyja uprawom w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie znajdują się sady członków grupy Galster.
- Ostatnie miesiące poprzedniego sezonu były trudniejsze, bo coraz trudniej jest dokładnie poznać preferencje wszystkich klientów – wyjaśnia Wajnert na łamach portalu Freshplaza.com.
- Dokładamy wszelkich starań, aby nie dać naszym klientom odpowiedzi „nie” lub „nie możemy tego zrobić”, co czasami było trudne do zrobienia. Patrzymy również w przyszłość i w ciągu ostatnich kilku miesięcy założyliśmy nowy sad, w którym będą uprawiane jabłka Gala Royal - dodaje.
Wajnert spodziewa się, że wolumeny będą nieco wyższe niż w poprzednim sezonie. Oczekuje się, że rozmiary owoców będą średnie, czego szukają klienci Galster.
- Nie jest tajemnicą, że obecny popyt na jabłka jest powolny. Zresztą mogliśmy to przewidzieć ze względu na etap sezonu. Dobrze, że nadal jesteśmy w kontakcie z naszymi klientami i planujemy rozpoczęcie nowego sezonu. Spodziewamy się dobrej jakości plonów w nowym sezonie. Wielkość plonów będzie satysfakcjonująca, może będą dostępne większe ilości, ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak do zakończenia zbiorów jeszcze długa droga - konkluduje.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
CHF
4,72 -0,03%
GBP
5,34 -0,33%
USD
4,35 -0,57%
ON
7,01 -9 gr
LPG
3,16 -2 gr