×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Ewa-Bis: Wytrzymałość jabłka na obrót handlowy jest daleka od oczekiwań

Autor: SS/www.sadyogrody.pl 15 lutego 2021 10:41

Ewa-Bis: Wytrzymałość jabłka na obrót handlowy jest daleka od oczekiwań Marek Marzec, właściciel i zarządzający firmą Ewa-Bis/ fot. Żelazna Studio

Niestety tak zwana „wytrzymałość jabłka na obrót handlowy” jest daleka od oczekiwań eksporterów i dystrybutorów. Szkoda, że nie mamy krajowej dużej inicjatywy, która pozwalałaby nad tym problemem się pochylić. Nie mamy tego zagadnienia w Polsce rozpracowanego. Nie możemy się do tego nijak zabrać, a później to się niestety mści na naszej branży - mówi w wywiadzie dla sadyogrody.pl, Marek Marzec, właściciel firmy Ewa-Bis.

Proszę powiedzieć czy obecnie trudno jest zakupić jabłko o zadowalającej jakości? Widoczna jest poprawa w produkcji jabłek w kraju?

Już od lat do znudzenia powtarzam, że jedynym, prawdziwym i o największej skali problemem jest jakość polskiego jabłka. Absolutnie zgodzę się z opinią że jest ono smaczne, przyjemne w jedzeniu. Wielu obcokrajowców po wizycie w naszym kraju wspomina smak polskich jabłek, tu się absolutnie zgadzam. Natomiast czym innym jest sprawa wymagań jakościowych w handlu. Tu, niestety tak zwana „wytrzymałość jabłka na obrót handlowy” jest daleka od oczekiwań eksporterów i dystrybutorów. Szkoda, że nie mamy krajowej dużej inicjatywy, która pozwalałaby nad tym problemem się pochylić. Należy podkreślić, że to nie jest kwestia tego, że coś na szybko da się zrobić, poprawić pod kątem jakości jabłek. To jest kwestia, którą trzeba poruszyć od początku do końca- czyli od uprawy, zabiegów, od zbiorów, kontroli temperatury zebranych owoców, ich prawidłowe składowania itd. Nie mamy tego zagadnienia w Polsce rozpracowanego. Nie możemy się do tego nijak zabrać, a później to się niestety mści na naszej branży.

Które rynki mogą obecnie być szansą dla naszych jabłek ?

Nie doszukiwał bym się obecnie wielkich szans w nowych rynkach ponieważ uważam, że ilość rynków które udało się otworzyć dla polskiego jabłka jest bardzo duża i doświadczenia eksportowe na większości tych rynków są. Smak polskiego jabłka jest ok, gdybyśmy jednak potrafili się zmierzyć z problem wytrzymałości na czas transportu i dystrybucji to mielibyśmy sprzedane dużo więcej jabłek niż sprzedajemy. Uczestnicząc w seminarium organizowanym przez KOWR, które było poświęcone tematyce eksportu na rynek szeroko pojętych emiratów i blisko wschodniego, ten wątek był poruszany. Kilkukrotnie w trakcie seminarium przedstawiciele zarówno inspekcji kontrolującej jakość towaru jak i osoby zajmujące się tzw. consultingiem mówili o tym, że gdybyśmy mieli jabłka, które spełniały by wymogi tamtejszego rynku, sprzedawalibyśmy dużo, dużo więcej naszych owoców.

Tak, ale czy są takie odmiany, które realnie spełniały by takie wymogi?

Niestety, tutaj jeśli mówimy o szeroko pojętym handlu międzynarodowym to jedyną liczącą się odmianą, która nie budzi wątpliwości, jest odmian Gala. W tym sezonie Gala rzeczywiście zaraz po zbiorach zniknęła, była praktycznie niedostępna do sprzedaży. W tej chwili zaczyna się okres otwierania komór z kontrolowaną atmosferą. Obecnie Gala się pojawia ale już wstępujemy, że tak powiem, na lód loterii jakiej jakości jest to jabłko i na ile obecna jakość sprawdzi się z punktu wytrzymałości na daleki eksport. Generalnie popyt jest na czerwone i słodkie jabłko - takie jabłka w większości się spożywa. Nie przebijemy się z dwukolorowym jabłkiem, takie próby wielokrotnie były już podejmowane.

Dziękuję za rozmowę!

Czytaj także:

Marek Marzec: Ten rok w handlu jabłkami może być lepszy niż ubiegły

 

Chcesz kupić/ sprzedać jabłka? Sprawdź oferty na Giełda Rolna!

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

OWOCE

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI