Sytuacja na rynku jabłek jest w tym roku wyjątkowo trudna. Drastyczny wzrost kosztów produkcji, robocizny i energii budzą obawy o opłacalność produkcji. Póki co ceny jabłek są niskie i mogą takie pozostać bowiem wielu sadowników nastawia się na sprzedaż jabłek od razu po zbiorach. Koszty energii poszybowały w górę i trudno przewidzieć, czy będzie się opłacało przechowywać jabłka. Już w tym roku sadownicy informowali nas o dużych podwyżkach, okazuje się, że ich końca nie widać. 

Przeczytaj: Wielu chce sprzedać jak najwięcej jabłek prosto z drzewa

Wysokie ceny energii dla przedsiębiorców 

Jeden z sadowników "pochwalił" się na facebookowej grupie stawkami przy podpisaniu umowy długoterminowej.

Pan Przemek napisał: "Jak tam sadownicy!! Włączamy chłodnie na te nasze tanie jabłka. Świeżutka umowa. Jeszcze ciepła z 5%vatem. A jak wejdzie 23%??? Przekraczamy 3zl". 

Zobacz: Jabłka będą dostępne sezonowo? Ceny energii pięć razy wyższe

Stawki za energię elektryczną / fot. facebook
Stawki za energię elektryczną / fot. facebook

Tak wysokie stawki budzą uzasadnioną obawę o sens przechowywania jabłek. Sadownicy, którym umowy się skończyły mają nie mały dylemat. Ceny jabłek pokryją wysokie koszty energii elektrycznej i środków produkcji? Lepiej sprzedawać czy czekać? Niestety są to pytania na które nikt nie zna odpowiedzi, a mniej lub bardziej boleśnie zweryfikuje je rynek. 

Sadownicy najchętniej sprzedaliby jabłka prosto z drzewa. Nic w tym dziwnego, jeśli ceny jabłek nie wzrosną w kolejnych miesiącach ich przechowywanie będzie kompletnie nie opłacalne. Sadownik spod Warki przyznaje, że najchętniej sprzedałby jabłka od razu ale po opłacalnych cenach, jednak obecne stawki są dalekie od zadowalających. Zobacz: Gala i Konferencja coraz tańsze! Ile płacą sortownie?

- Przechowanie jabłek w grupie producenckiej również jest kosztowne. Kosztuje 100 zł od skrzyni do końca roku i 10 zł od skrzyni za każdy kolejny miesiąc w nowym roku. Niestety wielu sadowników nie wie co robić - dodaje. 

Wysokie ceny energii przyczyniają się do pogłębiającego się kryzysu. - Sytuacja w gospodarstwach jest na tyle poważna, iż Związek Sadowników RP zwrócił się z apelem do Premiera o pilną reakcję i pomoc. ZSRP zadał pytanie - czy planowane są rekompensaty w związku z wprowadzanymi podwyżkami energii elektrycznej? Czekamy na odpowiedź. Zobacz: Ceny energii elektrycznej dobijają sadowników - będą rekompensaty?