
Importowane morele przesypywane są w skrzynki i sprzedawane jako polskie owoce. Taka sytuacja miała miejsce w ostatnich dniach na jednym z rynków hurtowych.
Jeden z naszych Czytelników poinformował nas o procederze, jaki ma miejsce na pewnym rynku hurtowym w kraju.
Mianowicie polscy handlarze importujący zagraniczną morelę, przesypują ją w skrzynki o wadze 18 kg i sprzedają je, jako owoce krajowe. Kupione taniej morele są sprzedawane w kosmicznej cenie - 130 złotych za skrzynkę 18 kilogramową. Otrzymaliśmy także zdjęcie moreli, o której mowa.
Na polskim rynku brakuje krajowej moreli. W trakcie wiosennych przymrozków doszło do dużych uszkodzeń kwiatów i tym samym drzewa nie zawiązały owoców.
Jak podają plantatorzy, w sadach w Sandomierzu tegoroczny plon moreli wynosi jedynie ok. 20-30 procent w porównaniu do normalnego roku. Jednym słowem krajowej moreli jest bardzo mało.
W przypadku gdy rynek wykazuje niedostateczną ilość danego towaru, wtedy import jest rzeczą prawidłową, jednak nie w przypadku fałszowania kraju pochodzenia owoców!
Tracą na tym przede wszystkim producenci moreli, którym rynek zbytu jest zwyczajnie odbierany, choćby dla tych małych partii.
Dodatkową kwestią jest oszukiwanie konsumentów, którzy bardzo często kierują się zakupem krajowych owoców, po to, aby wesprzeć polskiego producenta.
Oczywiście, tego typu podobne sytuacje mają miejsce bardzo często i dotyczą większości owoców, jak choćby czereśnie czy truskawki i obserwowane są w zasadzie co rok. Niestety, nadal brakuje odpowiedniego nadzoru nad tymi działaniami.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CHF
4,72 -0,03%
GBP
5,34 -0,33%
USD
4,35 -0,57%
ON
7,01 -9 gr
LPG
3,16 -2 gr