Borówki 2022: Drosophila suzukii i szara pleśń na plantacjach

Drosophila suzukii – jaka sytuacja na plantacjach?

Warto jednak pamiętać, że jeżeli pogoda będzie sprzyjająca (20-25 stopni Celsjusza) to może się okazać, że w borówce i malinie problem będzie bardzo duży – tłumaczy.

Rozmówca przyznaje, że muszka może w Polsce rozwinąć kilka pokoleń w trakcie sezonu ponieważ rozwój jednego pokolenia trwa 10-14 dni a samica podczas swojego życia może złożyć do 350 jaj. - Taka dynamika rozwoju połączona z faktem mówiącym, że Drosophila suzukii jest w stanie porazić wszystkie rośliny jagodowe zarówno uprawne, jak i dziko rosnące, a czynnikiem decydującym jaka roślina zostanie zaatakowana jest grubość skórki owoców powinna skłonić plantatorów do zwracania szczególnej uwagi na zagrożenie ze strony tej muchówki.

- Jako rozwiązanie tego problemu polecamy Affirm 095 SG, który od tego roku uzyskał rozszerzenie etykiety rejestracyjnej o muszkę plamoskrzydłą. Affirm to bardzo dobre rozwiązanie przeciwko temu szkodnikowi ze względu na wyróżniające go cechy. Dwie metody działania na szkodnika: mocne acz krótkotrwałe działanie kontaktowe oraz silne działanie żołądkowe. Affirm działa na wszystkie fazy rozwojowe larw już od fazy wygryzania się z jaj. Dodatkowo Affirm ma na roślinie właściwości wgłębne i translaminarne czyli wnika w tkanki roślinne i tworzy depozyt zapewniający działanie nawet do 14 dni od zastosowania. Kolejną bardzo ważną zaletą preparatu Affirm jest krótki okres karencji (3 dni dla truskawki i 7 dni dla maliny i borówki) oraz fakt, że już po 7 dniach pozostałości benzoesanu emamektyny są na poziomie poniżej 0,01 mg/kg – mówi Radosław Ptaszek

Szara pleśni na plantacjach borówek

Kwitnienie borówki przebiegło częściowo w bardzo sprzyjających warunkach pogodowych co widać po dobrym zawiązaniu owoców oraz daje nadzieję na ich wysoką jakość. Częściowo natomiast zbiegło się z opadami deszczu, podniesionej wilgotności i niższych temperatur. Sprawiło to, że presja sprawcy szarej pleśni na plantacjach była wysoka. Tam gdzie ochrona nie była oparta na sprawdzonych i pewnych rozwiązaniach takich jak Switch porażenie może być wysokie - mówi Radosław Ptaszek

Producenci, których zwiodła piękna pogoda z początków kwitnienia mogą mieć znaczące problemy z utrzymaniem zdrowotności zwłaszcza, że mieliśmy do czynienia z przelotnymi opadami i długo utrzymującą się wilgotnością. - Należy pamiętać, że ochrona przeciwko szarej pleśni musi być prowadzona szczelnie, ponieważ rozwój Botrytis cinerea przebiega bardzo ekspansywnie i w krótkim okresie czasu może znacząco obniżyć wielkość i jakość plonu – dodaje.

O sytuacji na plantacjach truskawek przeczytasz w artykule: Truskawki 2022: Duże zagrożenie ze strony szarej pleśni

- Do ochrony przed szarą pleśnią polecamy Switch. Ciężko jest znaleźć produkt które daje podobne efekty jak Switch dzięki dwóm substancjom czynnym - fludioksonilu i cyprodynilu – które się uzupełniają. Tam, gdzie zabiegi preparatem Switch zostały wykonane tam sytuacja jest bardzo dobra i stabilna. Teraz warunki pogodowe cały czas zmuszają do kontunuowania ochrony – jeżeli pojawi się przerwa w ochronie to zostanie szybko wykorzystana przez Botrytis cinerea bo źródeł infekcji cały czas przybywa - mówi Radosław Ptaszek. 

Zdaniem rozmówcy należy postawić na pewne produkty, które dają dobre efekty. Tanie rozwiązania, które nie zawsze dają spokój i pewność. Wybór sprawdzonych produktów i utrzymanie jakości do samego końca może okazać się bardzo opłacalne. Tak jak pokazała sytuacja z truskawkami. Na początku sezonu nikt nie przewidywał, że owoców wcale nie będzie tak dużo, a ceny będą rosły z wraz z rozwojem sezonu.