Koreańczycy zamieniają lotniska w szklarnie do uprawy owoców i warzyw/ fot. unspplash

Aby zwalczyć niedobory żywności, Korea Północna wysyła do prac polowych żołnierzy. Przywódca kraju zaapelował do armii, by była "siłą napędową" w zwiększaniu produkcji żywności. Setki tysięcy wojskowych ruszyła do pomocy w sadzeniu i zbieraniu plonów. Lotniska zamieniają się szklarnie  - podaje wp.pl.

Korei Północnej głód zagląda w oczy. Sytuacja stale się pogarsza i zaczyna przypominać stan katastrofalny, z jakim państwo miało do czynienia w latach 90. 

Koreańczycy zamieniają lotniska w szklarnie do uprawy owoców i warzyw

Rząd Kim Dzong Una stara się przeciwdziałać klęsce. W poprzednim miesiącu dyktator wydał dyrektywy nakazujące zamienianie w pola wszystkich nieużytków. Armia już przebudowuje niektóre fabryki zbrojeniowe, linie produkcji broni i amunicji przystosowując do wytwarzania części do traktorów i maszyn rolniczych.

Lotniska zamieniane są w farmy ogrodnicze. Wojsko stawia na nich szklarnie, które mają zwiększyć produkcję warzyw i owoców.

Więcej: wiadomości.wp.pl