Skutki wojny w Ukrainie już są odczuwane globalnie. Państwa, które są uzależnione od importu ukraińskich zbóż, mogą stanąć w obliczu realnego zagrożenia klęską głodu. Europa próbuje temu zapobiec, a jedną z form pomocy ma być dostarczenie ukraińskim rolnikom paliwa. Na początek mówi się o 300 tys. tonach oleju napędowego - podaje money.pl
Reklama
W ubiegłym tygodniu unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski potwierdził, że w związku z zasiewami Ukraina potrzebuje dużych zapasów paliwa i "Polska jest gotowa dostarczyć to paliwo ukraińskim rolnikom".
Nieoficjalnie mówi się o 300 tys. ton diesla. Trwają w tej sprawie rozmowy. Co ważne, po takiej operacji polskie zapasy mogłyby uzupełnić potem Stany Zjednoczone.
Więcej na money.pl.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze