×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Sieci dyktują cenę jabłek w Polsce? "Narzucają dostawcom niskie ceny"

Autor: Dr Paweł Kraciński, Instytut Ekonomii i Finansów SGGW 31 stycznia 2023 12:36

Sieci dyktują cenę jabłek w Polsce? "Narzucają dostawcom niskie ceny" W kraju zostanie sprzedanych na rynek deserowy nie więcej jak 600 tys. ton jabłek. / fot. sadyogrody.pl

Krajowy rynek jabłek jest stabilny. Można powiedzieć, że przy poziomie ‘dna’. Ceny nie pokrywają wszystkich kosztów produkcji. W kraju zostanie sprzedanych  na rynek deserowy nie więcej jak 600 tys. ton jabłek.

Sprzedaż jabłek w sieciach handlowych

Większość jabłek zostanie sprzedanych za pośrednictwem sieci handlowych. Wśród detalistów dwie sieci dyskontowe mają największy udział w rynku, czyli sprzedają najwięcej. Sprzedają najwięcej, więc kupują najwięcej, płacąc jednocześnie najmniej. I to jest przyczyna ich sukcesu tj. oferowanie tanich owoców (i nie tylko) we względnie dobrej jakości. Pomińmy temat jabłek jakości przemysłowej sprzedawanych w jesiennych promocjach ze skrzyniopalet.

Zobacz: Aktualne ceny jabłek deserowych. Ile płacą sortownie?

Negocjacje dostawców z sieciami handlowymi to fikcja?

Sieci sprzedając relatywnie tanio, narzucają dostawcą niskie ceny, a Ci sadownikom, bo są na dole drabiny. Dostawcami sieci handlowych są prywatne firmy i oczywiście organizacje producentów owoców i warzyw – tak lubiane przez sadowników, ale to odrębny temat. W każdym razie na rynku jabłek deserowych stawki w Polsce w dużej mierze zależą od cen oferowanych przez sieci handlowe. Negocjacje dostawców z sieciami handlowymi to praktycznie fikcja, bo nie przynoszą większych rezultatów. Sieci detaliczne rozpoznają rynek tj. wielkość zbiorów i sytuacje na rynku i oferują adekwatne tj. jak najniższe stawki.

Sadownicy i organizacje są zbyt mali, żeby mieć siłę negocjacyjną

Brak możliwości negocjacji wynika z tego, że wielu jest dostawców jabłek. Jeśli któryś chce negocjować ceny w górę, to szybko jego miejsce może zająć kolejny dostawca. Firmy i organizacje producentów są zbyt małe, aby mieć wystarczającą siłę negocjacyjną. Sieci kreują wizerunek dbających o sadowników, bo nawet kupują od lokalnych dostawców bez pośredników. To podoba się konsumentom. To zagranie sieci bardzo dobrze zrobiło lokalnym dostawcą, pojedynczym, ale bardzo źle dla sektora, bo sprawiło, że dostawców jest jeszcze więcej, więc paradoksalnie siła sieci detalicznych jeszcze wzrosła. Dostawcom wzrosły za to koszty logistyczne i transportu, bo często ilości są małe, a platformy logistyczne nie zawsze są blisko.

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

HANDEL I DYSTRYBUCJA

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI