Analitycy PIE w środowej analizie przesłanej PAP zwrócili uwagę, że rosyjska blokada eksportu z Ukrainy sprawia, iż rosną ceny żywności na całym świecie. Według nich w walce z kryzysem żywnościowym oprócz środków finansowych kluczowe jest odblokowanie ukraińskiego eksportu.
Rola Polski w odblokowaniu ukraińskiego eksportu
"Z tego powodu należy przede wszystkim naciskać na zapewnienie transportu artykułów rolno spożywczych, między innymi poprzez odblokowanie korytarzy eksportowych z Ukrainy biegnących przez Morze Czarne. Ważną rolę ma do odegrania również Polska" - stwierdził Jan Strzelecki z PIE.
Ekspert zwrócił uwagę, że od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę ok. 1/3 ukraińskich artykułów rolnych eksportowana jest przez nasz kraj. "Ten szlak trzeba rozbudowywać" - ocenił.
Według Strzeleckiego konieczna jest też pomoc ekonomiczna - humanitarna i finansowa - ze względu na rekordowe ceny żywności. "Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę liczba osób niedożywionych na świecie może wzrosnąć nawet o 19 mln" - zauważył, cytując szacunki FAO.
Strzelecki przypomniał, że Komisja Europejska zapowiedziała we wtorek uruchomienie dodatkowych 600 mln euro na walkę ze światowym kryzysem żywnościowym w związku z rosyjską agresją, co jest "krokiem w dobrą stronę". "Kryzys wynika bowiem z jednej strony z powodu bezpośrednich konsekwencji rosyjskiej inwazji na Ukrainę - uniemożliwienia wywozu z Ukrainy ogromnych ilości zboża - lecz także pośrednich skutków w postaci wzrostu cen" - zaznaczył.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze