×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Handel jabłkami - sprzedawać czy czekać?

Autor: AGT / www.sadyogrody.pl 16 stycznia 2022 22:52

Handel jabłkami - sprzedawać czy czekać? Sadownicy zastanawiają się jak ukształtuje się rynek jabłek w dalszej części sezonu. / fot. shutterstock

Sadownicy zastanawiają się jak ukształtuje się rynek jabłek w dalszej części sezonu. Sprzedawać czy czekać? Zapytaliśmy o to dr Pawła Kracińskiego z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego.

Sadownicy zastanawiają się czy sprzedawać jabłka teraz, czy czekać na wzrost cen...?

Oto jest pytanie które zadaje sobie wielu sadowników. Pytanie godne największych strategów rynkowych. Wszak w handlu jak w hazardzie. Można dużo wygrać, ale i przegrać. 

Sytuacja na rynku jabłek w Polsce i Europie 

Jak więc obstawić w tej rozgrywce ? 

Spójrzmy na podaż (produkcje) i popyt (zapotrzebowanie) Zbiory jabłek mamy zadowalające. To wymijające twierdzenie, bo szacunki wielkości produkcji są różne. Te najbardziej popularne przekraczają 4 mln ton i mówią wzroście w stosunku do poprzednich sezonów. W niektórych gospodarstwach plony były przeciętne, ale jest też liczna grupa gdzie notowano rekordowe zbiory będące wypadkową czynników naturalnych tj. gleby i przebiegu pogody oraz czynników na które sadownicy mieli wpływ, a więc charakteru sadów (wiek, odmiana, podkładki) i oczywiście intensywności stosowanej technologii. Wielkość swoich plonów sadownicy znają jednak najbardziej i sami mogą wyciągnąć wnioski w stosunku do poprzednich sezonów. W skali kraju raczej dominuje przekonanie ze  są wyższe niż w poprzednim sezonie. Tak samo jest w Unii Europejskiej, gdzie łączną produkcje jabłek szacuje się wyższym poziomie nawet o kilkanaście procent. Czynniki podażowe nie zapowiadają więc dobrych cen, bo jabłek jest więcej.  

A z popytem też nie jest najlepiej . Popyt krajowy jest względnie stały i mały w stosunku do produkcji. Krajowe spożycie to w zaokrągleniu 500 tys. ton owoców deserowych, a eksport tą wartość znacznie przekracza, zbliżając się czasami nawet do 1 mln ton, ale nie jest stabilny. W ostatnich latach kierunki eksportu się zmieniały. W tym sezonie sporo jest problemów w wysyłkach. W UE podaż owoców jest dość duża. Kierunki wschodnie z każdym rokiem stają się trudniejsze. W tym sezonie bardzo napięta jest sytuacja polityczna co przekłada się na wielkość wysyłek. Do krajów arabskich – głownie Egiptu eksportuje się dużo, chyba najwięcej w ostatnich tygodniach, ale nie jest to kierunek, który gwarantuje wysokie ceny zbytu. Kupcy chcą jabłek, ale tanich. Tak zresztą jak odbiorcy biedniejszych krajów europejskich. Często oferowane przez nich stawki stawiają pod znakiem zapytania opłacalność sprzedaży jabłek na rynek deserowy. Na daleki rynki, i rynki bardziej wymagające, eksport trwał od początku sezonu, ale problemy były głownie z logistyką.  

Ceny jabłek nadal będą niskie? 

Czyli sytuacja nie jest najlepsza? 

Nie jest najlepsza, ale często jest tak, że rynek zapowiada się dobrze, a potem następuje załamanie. Często jest też na odwrót. Ja jestem realistą, więc wolę widzieć w pierwszej kolejności zagrożenie, ale widzę też szanse. Ceny jabłek do przetwórstwa są znacznie wyższe niż jesienią i 'gonią' ceny jabłek deserowych, co ma korzystny wpływ na rynek. Bardzo duża część zbiorów trafiła do przetwórstwa. Nie znamy jeszcze wiarygodnych szacunków, ale patrząc na to co działo się jesienią, to część produkcji została zdjęta z rynku. Szczególnie ze sadownicy pamiętali końcówkę poprzedniego sezonu i to na pewno miało wpływ na decyzje ile i jakiej jakości jabłka włożyć do komór. 

Zatem sprzedawać, czy jeszcze zaczekać? 

Najbezpieczniejszą i najrozsądniejszą strategią jest sprzedawać systematycznie przez cały sezon. Tylko wtedy można minimalizować ryzyko i potencjalne straty. Nie zalecę trzymać jabłek do końca sezonu, bo jeśli tak pomyśli duża część sadowników to wiosną czeka nas załamania. Rozumiem jednak pytania i dylematy sadowników bo ceny 0,80-1,00 zł/kg za jabłek po sortowaniu w odniesieniu do podstawowych odmian to nie jest cena, która gwarantuje zwrot całkowitych kosztów produkcji. Tak więc raz jeszcze. Sprzedawajmy jabłka systematycznie. Trzymanie do końca sezonu jest bardzo ryzykowne.  

Dziękuję za rozmowę. 

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

HANDEL I DYSTRYBUCJA

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI