Dla Egiptu jabłka z Mołdawii nie są priorytetem/ fot.shutterstock.com

Według Vladimira Bolei, Ministra Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego Republiki Mołdawii, strona egipska nie uważa małego rynku mołdawskiego za priorytetowy rynek eksportowy.

Kiepska perspektywa eksportu jabłek z Mołdawii do Egiptu

Vladimir Bolea, Minister Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego Republiki Mołdawii, radzi producentom owoców, aby realistycznie oceniali perspektywę eksportu jabłek na rynek egipski -  donosi serwis agf.nl w oparciu o informacji EastFruit.

Według ministra, po oficjalnej wizycie delegacji mołdawskiego rządu w Egipcie i negocjacjach z przedstawicielami egipskich ministerstw i organizacji, w listopadzie 2022 roku powołano międzyrządową grupę roboczą. Według Vładimira Bolei grupa robocza identyfikuje obecnie towary o istotnym znaczeniu dla handlu i oblicza kwoty ich dostaw na rynki Mołdawii i Egiptu w ramach preferencyjnych ustaleń.

Zdaniem szefa resortu rolnictwa odpowiednie decyzje są przygotowywane powoli, bo stosunki handlowe nie są jeszcze bardzo rozwinięte. Roczny wolumen wymiany handlowej między Mołdawią a Egiptem wynosił dotychczas zaledwie kilka milionów dolarów. Oznacza to, że według Vladimira Bolei strona egipska nie uważa małego rynku mołdawskiego za priorytetowy rynek eksportowy.

Z kolei eksperci mołdawskich organizacji sadowniczych uważają, że popyt na rynku egipskim dotyczy głównie wielu odmian mołdawskich jabłek, winogron i suszonych śliwek. Cytrusy, egzotyczne owoce i niektóre warzywa mogłyby być dostarczane do Mołdawii z Egiptu.