
Obecny czas nie rozpieszcza sadowników handlujących jabłkami. Na rynku hurtowym popyt na jabłko deserowe jest znikomy a ceny niezbyt zadowalające.
To kolejny dzień na Broniszach gdy sprzedających jest wielu, wysoka jest podaż jabłka a kupujących brakuje. W środę rano (25 maja) zainteresowanie świeżym jabłkiem było znikome. Podobna sytuacja miała miejsce dzień wcześniej. Handel jabłkami już od dłuższego czasu był słaby, ale teraz sytuację jeszcze pogarsza obecność truskawki na rynku.
- Na jabłko nie ma teraz zainteresowania. Wszyscy chcą truskawkę - mówi nam jeden z sadowników sprzedających na Broniszach.
Obecnie ceny jabłek wynoszą od 18 do maksymalnie 25 zł za kolorowe odmiany, takie jak Szampion, Ligol, Jonagred czy Alwa. Po 20 zł sprzedawany jest Golden. Klasycznie lepsze ceny ma Szara Reneta- 30 zł za klatkę, ale popyt nawet na tą odmianę jest niewielki.
Obecny czas w handlu jabłkami jest niezwykle trudny dla sadowników. Wielu plantatorów ma jeszcze jabłko zamknięte w chłodniach z kontrolowaną atmosferą a popyt jest słaby zarówno na rynkach hurtowych jak i ze strony podmiotów sortujących.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CHF
4,66 0,21%
GBP
5,42 -0,54%
USD
4,45 0,35%
ON
7,92 13 gr
LPG
3,54 -3 gr