
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski jest członkiem polskiej delegacji rządowej przebywającej w Szanghaju w związku z rozpoczętymi w poniedziałek pierwszymi chińskimi targami importowymi (CIIE), które potrwają do 10 listopada. W dniu dzisiejszym rozpoczęła się oficjalna wizyta ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego w Chińskiej Republice Ludowej.
Szef polskiego resortu rolnictwa spotkał się dziś Szanghaju z ministrem rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich ChRL Hanem Changfu.
- Cieszę się, że rozmawiamy przy okazji Chińskiej Międzynarodowej Wystawy Importowej, bo w tym wydarzeniu bierze udział liczna reprezentacja polskich przedsiębiorców branży rolno-spożywczej - podkreślił minister Ardanowski dodając, że polska delegacja biznesowa składa się z przedstawicieli ponad 80. firm, a na stoisku polskim prezentuje swoje produkty 28 wystawców.
- W naszej dwustronnej wymianie handlowej jest problem z utrzymującym się po polskiej stronie deficytem – zwrócił uwagę minister Jan Krzysztof Ardanowski i podkreślił, że z jednej strony jest on wynikiem przyczyn strukturalnych, ale także z brakiem wzajemności i równego dostępu do rynku.
Chiny pozostają jednym z priorytetowych krajów w promocji sektora rolno-spożywczego z uwagi na stałe zainteresowanie polskich przedsiębiorców tego sektora wymianą handlową z chińskimi partnerami. Świadczą o tym między innymi częste kontakty dwustronne na poziomie rządowym, jak również regularny udział w najważniejszych imprezach targowych - m.in. tradycyjna już obecność polskiego resortu rolnictwa na targach rolno-spożywczych organizowanych na terenie Chin.
- Chcielibyśmy dalej rozwijać wzajemnie korzystną współpracę handlową z Chinami. Liczymy na wsparcie w naszych staraniach o poszerzenie dostępu polskich produktów rolno-spożywczych do rynku chińskiego oraz wspieranie kontaktów polskich i chińskich podmiotów branży rolno-spożywczej - podkreślił polski minister.
Aktualnie na rynku chińskim prowadzone są trzy kampanie promocyjne: „Smaki Europy - jakość i tradycja” (wołowina, wieprzowina, owoce i warzywa), „Europejski drób - w jakości siła” oraz „Makarony Europy”. Te działania oraz udział w targach organizowanych na terenie ChRL pokazują jak dużą wagę przykładamy do rozwoju relacji z Chinami.
Ardanowski ocenił jednak, że Chiny "nie są workiem bez dna", jeśli chodzi o możliwość eksportu. "Czasami widzę naiwność ze strony producentów na świecie i przekonanie, że Chińczycy zawsze będą importowali" - powiedział. Wskazał przy tym przykład polskich jabłek, których eksport jest niewielki, mimo że polskie sady uzyskały stosowne zezwolenia.
Przestrzegł również przed "rywalizacją polsko-polską" na zagranicznych rynkach i wezwał polskich przedsiębiorców do wspólnego budowania marki polskiej żywności. "Producenci w Polsce powinni zrozumieć, że na rynkach zewnętrznych w jedności siła" - powiedział.
CHF
4,65 0,43%
GBP
5,45 -0,27%
USD
4,44 0,02%
ON
7,92 13 gr
LPG
3,54 -3 gr