Zbiory jabłek w sadach powoli dobiegają końca/ fot. sadyogrody

Sadownicze żniwa zmierzają ku końcowi. - Pomimo opóźnionego startu zbiorów i problemu z dostępem do odpowiedniej ilości pracowników, tradycji stało się zadość i 1 listopada niemal wszystkim sadownikom uda zakończyć się zbiory jabłek – mówi serwisowi sadyogrody.pl Hubert Konarski, specjalista ds. ogrodnictwa w firmie Agrii Polska.

Zbiory jabłek w sadach powoli dobiegają końca. Czym sezon zaskoczył sadowników?

Mijający sezon był bardzo dynamiczny i obfitujący w zagrożenia. Najpierw gwałtowne spadki temperatur zimą, wiosną lokalne przymrozki, latem w większości rejonów obfite opady deszczu. Tak zmienna aura odbiła się na plonie owoców i jego jakości. Wiosną wielu sadowników martwiła kondycja uszkodzonych mrozem drzew, w wielu kwaterach bardzo mocno dały o sobie znać choroby kory i drewna.

Zabiegi pozbiorcze w sadach jesienią

Jak walczyć z chorobami kory i drewna?

Okres tuż po zbiorze jest bardzo ważny jeżeli chodzi o ograniczanie chorób kory drewna. Ku temu jest kilka powodów, ślady po szypułkach i opadających liściach stanowią wrota do infekowania przez patogeny.

Porażone blizny po liściach/ fot. Hubert Konarski

Wiosna i jesień to też okres, w którym znacznie wzrasta presja i poziom infekowania rzez sprawców chorób kory drewna. Nie bez znaczenia jest utrzymująca się wilgoć. Najlepszym sposobem walki z patogenami jest prewencja, w przypadku tych chorób świetnie sprawdzają się preparaty lub nawozy zawierające miedź.

W trakcie zbiorów sadowników zaskoczyła dość duża presja parcha. Jakie zabiegi należy wykonać jesienią?

Dla wielu sadowników okres opadania liści jest czasem, kiedy rozpoczynają walkę z parchem na kolejny sezon. W tym roku jest to szczególnie ważne z uwagi na duże występowanie tej choroby w ubiegłych miesiącach. Standardem w tej kategorii był zawsze zabieg 5% roztworem mocznika.

Jaką zastosować strategię nawożenia po zbiorach?

Jesienią dostarczamy drzewom składników, które poprawią ich zimowanie, a także będą stanowiły magazyn na okres wczesnowiosenny, kiedy przy nienagrzanej glebie i braku odpowiedniej masy liściowej dochodzi do ich deficytu. Do najważniejszych składników, które musimy dostarczyć należy: bor i cynk. Dodatkowo azot oraz magnez poprawią kondycję liści, a co za tym idzie przyswajalność mikroelementów na których najbardziej nam zależy.

Jak podejść do zabiegów po zbiorczych w obecnej trudnej dla sadowników sytuacji ekonomicznej?

Pojawia się wiele takich zapytań. Cena wielu odmian znajduje się poniżej kosztów produkcji, a galopujące ceny dają znać również na rynku produktów niezbędnych sadownikom w ich produkcji. Odpowiedzią może być racjonalizm. Musimy indywidualnie podejść do każdej kwatery/odmiany. W zależności jaka jest kondycja drzew, jakie było plonowanie oraz jaka presja chorób wystąpiła w ubiegłym sezonie. Przekładając na praktykę kwatery z odmianami podatnymi na choroby kory i drewna: Gala, Šampion, będą wymagały więcej zabiegów miedziowych niż odmiany mniej podatne. Kolejna kwestia to plonowanie, które w tym sezonie było zróżnicowane w odniesieniu do poszczególnych odmian. Te kwatery, które wysiliły się bardzo mocno potrzebują teraz wzmocnienia.

Musimy szukać też rozwiązań które mają wartość dodaną. Takim produktem jest Amalgerol Essence, który jest nawozem zawierającym między innymi węgiel aktywny, wyciągi z roślin. Pozwala on na szybki rozkład resztek roślin w tym liści co przyczynia się do obniżenia presji chorób w tym parcha jabłoni ale również innych bytujących na liściach i owocach. Dodatkowo wzbogaca glebę w materię organiczną oraz poprawia jej strukturę. Należy stosować go w pasy herbicydowe na opadłe liście w dawce 3 l/ha powierzchni opryskiwanej.

Dziękuję za rozmowę.