Przyczyn wzrostów jest kilka. - Najważniejszym z nich są wysokie ceny gazu ziemnego, na które wpływają m.in. ograniczone dostawy z Rosji czy też wysoki popyt na rynkach azjatyckich. Przeciętna cena gazu ziemnego w UE w grudniu 2021 wzrosła 3,7-krotnie, co znacząco zwiększyło koszty produkcji nawozów azotowych - tłumaczy.
Dla przykładu, cena mocznika (Ukraina, f.o.b. Black Sea) w grudniu była wyższa o 110 proc. rok do roku.
- Dochodzą do tego ograniczenia w światowym handlu, tj. wprowadzony przez Chiny zakaz eksportu nawozów fosforowych, limity na eksport nawozów w Rosji, które obowiązują od grudnia 2021, czy też sankcje na Białoruś nałożone przez UE, obejmujące embargo na import nawozów potasowych - dodaje ekspert.
Jego zdaniem, wysokie ceny nawozów, prawdopodobnie utrzymają się 1 pierwszej połowie 2022.
Warto wspomnieć o obniżeniu podatku VAT na nawozy, który w pewnym stopniu wpłynie na ich ceny. Jednak nie dla wszystkich. Zerowy VAT na nawozy to pozorna pomoc dla rolników
- W warunkach niskiej dynamiki wzrostu cen w sadownictwie (spadki cen jabłek w relacji rocznej) stanowi to ryzyko zmniejszonego ich zużycia w 2022, które może odbić się negatywnie na plonach i jakości produkcji - podsumowuje Mariusz Dziwulski.