
W przechowalniach ziemniaków, które nie są wyposażone w system zapewniający nawiewy powietrza i wietrzenia czy klimatyzatory z uwagi na zmienność pogody mogą panować dość wysokie temperatury. Ciepłe warunki w przechowalni przyczyniają się do pojawienia chorób przechowalniczych ziemniaka.
Jeśli ziemniaków nie udało zebrać się odpowiednio wcześnie i przygotować do przechowywania tzn. osuszyć, obniżyć temperatury to mogą wystąpić problem z wcześniejszym kiełkowaniem bulw. Wszelkie uszkodzenia skórki będą sprzyjały chorobom przechowalniczym, przede wszystkim sprawcom zgnilizn (sucha zgnilizna, mokra zgnilizna, wodna zgnilizna przyranowa) - – powiedział w rozmowie z redakcją dr Jerzy Ossowski z Zakładu Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka w Boninie, IHAR -PIB.
Dodał, że problem może być także parch srebrzysty, który osłabia kiełkowanie sadzeniaków i hamuje wzrost roślin. Choroba obniża jakość bulw, co odbija się niekorzystnie na surowcu przeznaczonym na świeży rynek do przetwórstwa. Wyprodukowane z nich chipsy, frytki ciemnieją i mają gorzkawy smak, dlatego podczas kontroli partie porażone przez parcha srebrzystego są odrzucane przez nabywcę.
W przechowalniach powinniśmy cyklicznie kontrolować stan bul i obserwować, czy nie ma zapadlisk (przechowalnie na wysoki zasyp), mokrych plam – jeśli wystąpią oznacza to, że w tych miejscach znajdują się siedliska chorobowe. Chore bulwy i sąsiadujące z nimi powinniśmy jak najszybciej usunąć.
Więcej w serwisie farmer.pl.
Środki przydatne do produkcji rolniczej możesz sprzedać/ kupić na gieldarolna.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CHF
4,71 -0,16%
GBP
5,28 -0,83%
USD
4,28 -1,04%
ON
7,65 2 gr
LPG
3,20 4 gr