
Tegoroczne cięcie sadu przedłuża się. Powodem jest mniej wolnych ekip i wysokie stawki za tego typu usługę.
Wielu sadowników w tym roku decydowało się na samodzielne cięcie sadu. W branży nasila się kryzys. Mocno odczuwalny jest wzrost kosztów produkcji, energii, paliwa oraz niedobór pracowników. Stawki za cięcie sadu - wykonywane przez profesjonalne ekipy także poszły w górę. Z początkiem roku za tego typu usługę płacono do 30 zł/ h, lub więcej. Niektórzy liczyli sobie 20-25 zł/h.
Koszt profesjonalnej ekipy do cięcia z roku na rok jest coraz wyższy. Problemem jest także znalezienie pracowników do prac w gospodarstwie.
Sadownicy szukając oszczędności i korzystając z łagodnej zimy, kontynuują cięcie sadu. Najchętniej pracują w sadach osobiście lub przy pomocy stałych pracowników. Oczywiście dotyczy to mniejszych areałów.
Zimowe cięcie jabłoni zwykle się rozpoczyna od najstarszych kwater i odmian mniej podatnych na przemarzanie. Sady z odmianami Gala czy Golden tnie się później.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CHF
4,88 0,96%
GBP
5,57 0,64%
USD
4,63 1,81%
ON
7,09 -17 gr
LPG
3,25 -5 gr