Mszyce w sadach jabłoniowych każdego roku, występują bardzo licznie stanowiąc istotne zagrożenia i obligatoryjny punkt w programie zwalczania w tej uprawie. Do gatunków mszyc żerujących powszechnie na jabłoniach zaliczamy: mszycę jabłoniową (Aphis pomi), mszyce jabłoniowo-babkową (Dysaphis plantaginea) oraz bawełnice korówkę (Eriosoma lanigerum). Do zwalczania mszyc można stosować metody niechemiczne, niestety przy dużym nasileniu szkodnika nie są one wystarczająco skuteczne i jedynie częściowo redukują jego populację.
Zwalczanie mszyc – środki ochrony roślin
Najefektywniejszą metodą ograniczania populacji mszyc w sadach nadal pozostają chemiczne środki ochrony roślin. Na dzień dzisiejszy ochrona insektycydami jest najmniej kosztowna, wymagająca mniejszego nakładu pracy, a przy tym dająca najlepsze rezultaty w stosunku do metod niechemicznych. Niestety, nie jest ona bez wad! Do zwalczania mszyc stosuje się w wielu sadach produkcyjnych od 3 do 5 zabiegów w sezonie. Paleta produktów zwalczających mszyce: jabłoniową czy jabłoniowo-babkową jest duża, ale w dobie niestabilnej sytuacji ceny jabłek na rynku polskim, producenci sięgają po produkty tańsze często z tej samej grupy chemicznej.
Preparaty do zwalczania bawełnicy korówki
W przypadku bawełnicy korówki z kolei występuje problem niewielkiej ilości zarejestrowanych produktów do jej ograniczania. Obecnie mamy zarejestrowane preparaty z zaledwie dwóch grup chemicznych. Są to produkty zawierające acetamipryd oraz spirotetramat. Pestycydy na bazie acetamiprydu, mają szerokie spektrum szkodników, na które są zarejestrowane, a można je stosować maksymalnie dwa razy w sezonie. Większość z producentów zatem wykorzystuje preparaty z tej grupy dość wcześnie w sezonie, ponieważ są one dozwolone do stosowania już przed kwitnieniem. Insektycyd zawierający spirotetramat zarejestrowany jest w jabłoni od końca kwitnienia, do czerwcowego opadania owoców, a bawełnica coraz częściej występuje masowo w okresie dojrzewania i zbioru owoców. Tak więc rotacja środków ochrony roślin w przypadku tego szkodnika jest prawie niemożliwa.
Wielkokrotne stosowanie insektycydów zawierających w swoim składzie tą samą substancję aktywną może doprowadzić do selekcji ras odpornych mszyc. Zjawisko uodporniania się szkodników (w tym mszyc) jest procesem naturalnym i dotyczy wszystkich wielkoobszarowych upraw produkcyjnych zarówno w Polsce, jak i na świecie.
Duża liczba pokoleń mszyc w sezonie
Mszyce rozwijają w sezonie wegetacyjnym nawet kilkanaście licznych pokoleń. Tak duża liczba pokoleń sprawia, że presja selekcyjna osobników odpornych może być bardzo silna. Od wielu lat otrzymujemy sygnały, od producentów owoców, o niedostatecznej skuteczności wykonywanych przez nich oprysków zwalczających mszyce. W celu zdiagnozowania problemu obniżonej skuteczności insektycydów, stosowanych do zwalczania mszycy jabłoniowej (Aphis pomi) oraz jabłoniowo-babkowej (Dysaphis plantaginea), od roku 2011 w Instytucie Ogrodnictwa – PIB prowadzone są badania laboratoryjnych oraz polowe.
Szereg przeprowadzonych od tego czasu (również w tym roku) analiz poziomu aktywności enzymatycznych mszyc czy biotestów wskazuje, że w niektórych sadach cześć populacji mszyc (nawet około 20%) może być odporna na preparaty z grupy neonikotynoidów zawierających w swoim składzie acetamipryd.
Procesu nabywania odporności nie da się go zatrzymać, ale można je skutecznie spowolnić. W celu ograniczenia selekcji ras odpornych szkodników trzeba pamiętać o stosowaniu środków ochrony roślin zgodnie z zaleceniami producenta. Stosując insektycydy w celu zwalczania zarówno mszyc jak i innych szkodników pamiętajmy o przemiennym (jeżeli to możliwe) stosowaniu środków z różnych grup chemicznych. Należy zwracać uwagę na fakt, iż pod różnymi nazwami handlowymi znajdują się preparaty zawierające tą sama substancję czynna. Zaleca się stosować preparaty selektywne dla naturalnych drapieżców i parazytoidów mszyc, które pomagają znacząco ograniczać ich liczebność jeżeli nie występują masowo.
W większości przypadków jednak sugerowany przez producentów brak skuteczności wykonywanych zabiegów nie miała odzwierciedlenia w prowadzonych badaniach laboratoryjnych. Wiązała się przeważnie ze z niewłaściwym wykonaniem samego opryskiwania. Bardzo często producenci stosują niedostateczny wolumen cieczy roboczej przez co niedokładnie pokrywają nią drzewa co jest kluczowe w przypadku aficydów o działaniu kontaktowym. Zdarza się również, że warunki pogodowe podczas wykonania zabiegu są nieodpowiednie: za mocny wiatr powoduje zwiewanie cieczy roboczej lub za wysoka temperatura powodująca zaś szybkie jej odparowanie z rośliny.
Zagadnienia związane z odpornością szkodników na środki ochrony roślin realizowane są w Instytucie Ogrodnictwa-PIB w Skierniewicach w ramach Zadań Celowych, na rok 2021 finansowanych z MRiRW, w obszarze tematycznym 6.4 – „Monitorowanie uodparniania się agrofagów na środki ochrony roślin oraz tworzenie programów redukcji ryzyka tego zjawiska”.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze