×

Subskrybuj newsletter
sadyogrody.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Nasila się problem z szarą pleśnią i innymi chorobami w uprawie truskawek

Autor: Krystyna Zagórska/ www.sadyogrody.pl 19 czerwca 2020 13:41

Nasila się problem z szarą pleśnią i innymi chorobami w uprawie truskawek Plantatorzy muszą zadbać nie tylko o jakość i trwałość owoców na plantacji, ale również o parametry jakościowe, które spotyka konsument sięgając po owoce/ fot. A. Zwierzyński

Na plantacjach truskawek, które mocno ucierpiały na skutek burz i innych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych nasilił się problem z szarą pleśnią i innymi groźnymi chorobami. Do pierwszych infekcji dochodziło już na początku kwitnienia, i wraz ze zmianą pogody, kolejnymi opadami ryzyko chorobowe wzrasta. Problemy w ochronie roślin w połączeniu z częstymi opadami deszczu i wysoką temperaturą skutkują dużą presją chorób. O rekomendacje odnośnie dalszej ochrony zapytaliśmy Alberta Zwierzyńskiego z firmy Doradca Jagodowy.

- Problem z szarą pleśnią powtarza się. Plantatorzy czasami zapominają o należytej i adekwatnej do przebiegu warunków atmosferycznych ochronie truskawek w czasie kwitnienia. Infekcje pierwotne często przebiegają bezobjawowo, lub nie widać oznak etiologicznych na powierzchni zawiązków owocowych. Z wykresów modelu chorobowego ze stacji zlokalizowanej w firmie Boryna w Starych Olszynach gmina Załuski. wynika, że pierwsze infekcje Botrytis cinerea miały miejsce na przełomie kwietnia i maja.

 Szczególnie duże niebezpieczeństwo porażenia szarą pleśnią było pomiędzy 18 a 25 maja, i nadal wykres chorobowy pokazuje wysoką presję grzyba B. cinerea. Wysoka temperatura, częste opady deszczu i wysoka wilgotność stwarza dogodne warunki do dalszych infekcji – mówi Albert Zwierzyński.

- Plantatorzy wiążą infekcje szarej pleśni z opadami atmosferycznymi, ale zapominają często o wilgotności powietrza. Do infekcji dochodzi również gdy wilgotność względna powietrza jest na poziomie 80 -90 proc. Nie musi pojawić się opad – dodaje.

Przed przystąpieniem do zabiegu należy dokonać oceny zagrożenia ze strony szarej pleśni. Owoce z objawami choroby powinny być zebrane z plantacji, podobnie jak owoce pełnowartościowe, aby uniknąć dalszych infekcji, i zakażenia zdrowych owoców. Szara pleśń zaczyna być problemem, gdy owoców porażonych jest więcej niż 5 proc. Wówczas ochrona nie jest wystarczająco skuteczna. A w sprzyjających warunkach B. cinerea może zainfekować nawet powyżej 50-60 proc. owoców i więcej. Choroba powoduje gnicie truskawek nie tylko na polu, ale również podczas transportu i sprzedaży, dlatego plantatorzy dbając o jakość owoców muszą zadbać nie tylko o jakość i trwałość na plantacji, ale również o parametry jakościowe, które spotyka konsument sięgając po nasze owoce.

- Gdy duże jest ryzyko infekcji najlepiej sięgnąć po preparaty z „górnej półki” – z reguły dwuskładnikowe dopuszczone do ochrony truskawek ze szczególnym uwzględnieniem okresu karencji, ponieważ trwa okres zbiorów. Dobierając preparaty należy pamiętać o rotacji poszczególnych substancji czynnych, ale też samych grup chemicznych, ponieważ szara pleśń bardzo szybko potrafi tworzyć formy odporne na daną substancję. W przypadku porażenia do 5 proc. do ochrony zaleca się stosować preparaty biologiczne. Ich zaletą jest brak okresu karencji, a więc mogą być stosowane pomiędzy zbiorami – mówi.

I dodaje, że pomiędzy zbiorami truskawek warto również pamiętać o regularnym dostarczaniu roślinom pozakorzeniowo wapnia i krzemu, pierwiastki te wpływają na zwiększenie mechanicznej odporności owoców w obrocie. Poprawiają jakość i trwałość truskawek.

Skuteczność zwalczania szarej pleśni zależy od wielu czynników związanych nie tylko z warunkami pogodowymi, ale i techniką opryskiwania, doborem środków ochrony, oraz żywieniem plantacji. 

- Plantatorzy często popełniają ten sam błąd stosując do zabiegów belki klasyczne polowe - przystosowane do opryskiwania upraw łanowych a nie rzędowych. Truskawka jest uprawą rzędową. Rośliny mają teraz dużo liści i owoców, a taka belka niestety nie jest w stanie dostarczyć cieczy równomiernie do wszystkich organów rośliny. Szara pleśń też znajduje się na ogonkach liściowych czy pędach kwiatostanowych, z których zarodniki mogą przenosić się na kwiaty lub owoce – podkreśla Albert Zwierzyński.

Deszczowa pogoda utrudnia wykonywanie zabiegów

Opady które towarzyszą nam od kilkunastu dni stwarzają poważne problemy przy zabiegach środkami ochrony roślin. Wystąpienie deszczu na krótko po wykonanym oprysku skutkuje obniżeniem jego skuteczności, lub wręcz zmyciem cieczy roboczej z powierzchni rośliny. Dlatego przy zabiegach należy też pamiętać o zastosowaniu adiuwanta, aby zapewnić lepsze zatrzymanie substancji czynnej na powierzchni liścia np. Optymal Film lub Protector.

Albert Zwierzyński zaznacza, że na plantacjach truskawek pojawia się również antraknoza. Producenci sygnalizują problemy ze skórzastą zgnilizną. Chorobie sprzyja nadmiar opadów. Do zabiegów przeciwko szarej pleśni dobrze jest wybierać preparaty o szerokim spektrum zwalczanych patogenów. W ten sposób można jednocześnie zwalczyć inne choroby, które pojawiają się na naszych plantacjach.

 

Podobał się artykuł? Podziel się!

Nie przegap najważniejszych wiadomości

Sady Ogrody - Google News Obserwuj nas w Google News

WIĘCEJ NA TEMAT

AGROTECHNIKA

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

POLECAMY CZASOPISMA

WYSZUKIWARKI